Dawno już tylu uśmiechniętych ludzi nie opuszczało Stadionu Olimpijskiego. Dawno już tak markotni nie byli fani gości. To, co jeszcze rano wydawało się piekielnie trudne, czyli zwycięstwo Sparty, ziściło się jeszcze przed biegami nominowanymi. To, co jeszcze na pierwszym okrążeniu 15. biegu wydawało się niemożliwe, czyli komplet punktów, spadło jak grom z jasnego nieba, w ułamku sekundy. Jak z 1-5 jednym manewrem zrobić 3-3? Zobaczcie sami. Tak przypuszczaliśmy, że w tym meczu musi dojść do jakiejś historii z pogranicza fair play. Troy Batchelor dostał ostrzeżenie, Pedersen trochę gwizdów za pantomimę, Sparta 3 punkty. Podobnie jak Włókniarz za dwumecz ze Stalą Gorzów. Mieli chlipać wrocławianie, ale to nie oni mają "Hlipka" w składzie. Teraz gra o utrzymanie wkroczy w fazę wojny totalnej.
Normalnie hitem kolejki byłyby Derby Pomorza, ale przy obecnej dysproporcji sił na żużlowej północy jedyne godne uwagi rzeczy, jakie z tego sparingu wynotowaliśmy to: 2 punkty Hancocka (a więc dno wciąż nie zostało osiągnięte), upadek Darcy'ego Warda, który na CAŁE szczęście nie miał żadnych przykrych reperkusji, no i - last but not least - to, że prognozując końcowy rezultat pomyliliśmy się aż o 1 "oczko", natomiast prawie-czysty komplet naszego "hero" Przedpełskiego wywróżyliśmy jak rasowa wróżka z 0-700...
W Lesznie miało być w okolicach remisu - i końcowy wynik idealnie odzwierciedla te spekulacje. Crossowisko, na jakim przyszło rywalizować obu ekipom momentami wołało o pomstę do żużlowego nieba, ile jednak jest w tym winy gospodarzy, ile ignorancji komisarza, a na ile swoje zrobił solidny ponoć, nocny deszcz - niechaj rozsądzą ci, którzy na miejscu byli i po tym torze od soboty spacerowali. I nie powinien być to Krzysztof Jabłoński (swoją drogą, pięć zer z rzędu... to chyba będzie wynik nie do powtórzenia we wszystkich ligach A.D. 2013). Jak "Myszy" zdołały ten mecz zremisować, jadąc tylko trójką zawodników - nie mamy pojęcia. To prawie tak, jak telewizyjni komentatorzy. Liczymy wszakże na to, że może już podczas poniedziałkowej transmisji z Tarnowa eksperci nSport powrócą do fundamentalnego pytania: "Co to się stało z Jarkiem przed metą 13. biegu?! Kłopoty jeździeckie, czy sprzętowe?". W każdym bądź razie to "coś" zdjęło z barków Jabłońskiego odium rekordzisty Wszechświata. Łebskie te Myszy. Gratulacje. Oby tylko prezes Jankowski, który już zaczyna opowiadać w mediach dziwne rzeczy, spojrzał na tego, który ten punkt własnoręcznie uratował - stonowanego i rzeczowo wypowiadającego się Jarka Hampela.
Ostrzegaliśmy sobotnią nocą chłopców Cieślaka, że Start Gniezno punktu bonusowego łatwo im nie odda i będą musieli nieźle się napocić, żeby w oczach własnych kibiców nie wyjść na przegranych kolejki. Nie posłuchali. Że Matej Žagar robił pod koniec meczu co chciał, da się zrozumieć. On już w sobotę czynił podobne spustoszenie pośród gwiazd GP. Że swoje pojechali znający tarnowskie tajemnice Ułamek, Świderski, a nawet drewniany Bjarne - jeszcze ujdzie. Ale że aktualnych Mistrzów Polski rozstawiał po kątach Davey Watt a.k.a. "Daisy"... to chyba naprawdę cieślakowe pacholęta mogą sobie pogratulować zasłużonej porażki w dwumeczu z ostatnią drużyną w tabeli. W poniedziałek przyjedzie Włókniarz. Tam jest kilku kolarzy niewiele słabszych od Watta.
Betard Sparta Wrocław - PGE Marma Rzeszów - poszczególne wyścigi:
Bieg 2 (odsłona I): Marco Gaschka nie opanowuje motocykla
Bieg 2 (powt.): Sówka ucieka ze startu, Malitowski defektuje - Rzeszów na prowadzeniu (5:6)
Bieg 3: Ljung z Jędrzejakiem odzyskują prowadzenie (10:7)
Bieg 4 - odsłona I: Drugi start i drugi upadek Marco Gaschki
Bieg 4 (powt.): Pierwsza trójka Walaska (13:10)
Bieg 5: Nicki Pedersen po "dużej" objeżdża Petera Ljunga (16:13)
Bieg 6: Pavlic z Okoniewskim nie pozwalają odskoczyć Sparcie (18:17)
Bieg 7: Koszmarny błąd Zbigniewa Sucheckiego daje 3-3 PGE Marmie (21:20)
Bieg 8: Troy Batchelor nie daje szans Nickiemu Pedersenowi (24:23)
Bieg 9: Niezawodny Tai Woffinden powiększa prowadzenie Sparty (28:25)
Bieg 10: Pewny triumf Walaska. Jędrzejak nie odpuszcza... Ljungowi (31:28)
Bieg 11: Przełom w meczu: Batchelor i Suchecki przywożą parę gości na 5-1 (36:29)
Bieg 12: Jędrzejak wygrywa z Pedersenem! (39:32)
Bieg 13: Woffinden z Ljungiem przywożą Walaska na 5-1 (44:33)
Bieg 14: Podwójna rezerwa taktyczna PGE Marmy (45:38)