KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

daugavpilsKiedy 7 lat temu Daugavpils zadebiutowało jako organizator cyklu Grand Prix, wydawało się, że będzie to tylko przystanek na drodze wschodniej ekspansji światowego żużla. Przystanek okazał się tymczasem pętlą końcową, w dodatku zamkniętą po czterech latach użytkowania. Wesoły autobus z logo BSI nie dojechał do Rosji, tłumacząc się problemami organizacyjnymi, tymczasem na drogę wjechało rodzime One Sport Marketing i organizując rundę SEC w Togliatti pokazało, że – ups – jednak można. Grand Prix w Rosji pewnie tak szybko nie ujrzymy, ale póki co wracamy na Łotwę. Wbrew pozorom, te cztery turnieje na stadionie miejscowego Lokomotivu wcale nie są wspominane tak źle.


Dlaczego „wbrew pozorom”? Na pierwszy rzut oka runda w Daugavpils nie wygląda na lepszą promocję żużla niż chociażby przerabiane ostatnio Terenzano. Malutki kraj bez wielkich żużlowych tradycji, długi, betonowy tor oraz frekwencyjna niewiadoma – te trzy problemy były podnoszone jeszcze przed inauguracją w 2006 roku. Jak się okazało, rzeczywistość nie była aż tak ponura. Stadion za każdym razem wypełniał się po brzegi, tor mniej lub bardziej, ale jednak pozwalał na przyzwoite ściganie, a Dzikie Karty w postaci znanych skądinąd Kjastasa Puodżuksa i Grigorija Łaguty nawiązywały równorzędną walkę z rywalami. Prześledźmy w skrócie wydarzenia z tych czterech lat na arenie Spidvejs Centrs:

2006: debiut na Łotwie okazał się kiepski dla Duńczyków, fatalny dla Polaków, a absolutnie dramatyczny dla wszystkich lubiących jeździć pod bandą, bowiem było to zwyczajnie niemożliwe. Bohaterem wieczoru mógł zostać 21-letni wówczas Antonio Lindbaeck, który w finale zmierzał po swoje pierwsze zwycięstwo w karierze. Niestety, nie było to w smak pewnemu Jankesowi, któremu strasznie zależało na zdobyciu srebrnego medalu (a de facto złotego, bo Jason Crump był w tamtym sezonie żużlowcem z innej galaktyki i nie należało go wówczas porównywać z prostymi ziemianami).

Highlightsy:

Polecamy zwrócić uwagę na dwie rzeczy:
0:52 – rolę Jasona Crumpa pełni Krzysztof Cegielski (ujęcie z Grand Prix w Chorzowie 2002)
2:39 – już bardziej na serio – niesamowity wyczyn Scotta Nichollsa, który wykonał pełny piruet z motocyklem, po czym… pojechał dalej.

2007: zewnętrzna odpaliła, atrakcyjność zawodów poszybowała w górę, a Polacy tym razem ochoczo zameldowali się w półfinałach. Gollobowi spodobało się do tego stopnia, że uczynił krok dalej i wjechał do finału. Wiesław Jaguś także był bardzo blisko, niestety, na półfinałowej kresce przegrał o milimetry ze Scottem Nichollsem. Sympatyczny Torunianin był także jednym z bohaterów najciekawszej gonitwy dnia, choć wówczas przyćmił go szalejący Grigorij Łaguta. Wierzyć się nie chce, że minęło 6 lat a Griszy nadal nie ma wśród stałych uczestników GP.

Po raz kolejny zwycięzcą został późniejszy wicemistrz świata. Tym razem – Leigh Adams.

2008: ponownie oglądaliśmy całkiem niezłe ściganie, do momentu w którym tor się zepsuł, podziurawił, a Tomek Gollob dyrygował pracami naprawczymi, w pewnym momencie nawet stojąc na bronie w trakcie jazdy traktora. Kiedy już stwierdził, że tor nadaje się do jazdy, wsiadł na motocykl i ponownie zameldował się na najniższym stopniu podium. Niestety, tym razem żaden z jego rodaków nie znalazł się nawet w półfinale. Wygrał – nie zgadniecie – późniejszy wicemistrz świata, Jason Crump.

2009: niestety, na (czteroletnie) pożegnanie z cyklem Dyneburg zafundował nam dosyć nudną rundę. Absolutnie kluczową rolę odgrywały pola startowe, a jedynym naprawdę godnym zapamiętania momentem była walka pomiędzy Gollobem a Sajfutdinowem, którą niniejszym przytaczamy:


Dobrze, a teraz pytanie najważniejsze: czy „Klątwa Wicemistrza” została podtrzymana i zwycięzcą rundy okazał się późniejszy srebrny medalista? No więc… do finału wszystko na to wskazywało. Tomasz Gollob, bo o nim mowa, wygrał rundę zasadniczą, w półfinale również odniósł bezproblemowe zwycięstwo i powtórzenie tego wyczynu w finale wydawało się formalnością. Niestety, organizatorzy z niewiadomych przyczyn przed najważniejszym biegiem dnia postanowili wylać na tor horrendalną ilość wody, przez co czwarte pole wybrane przez Golloba kompletnie straciło swoje właściwości. Nasz najlepszy zawodnik postanowił jednak podtrzymać inną tradycję – skoro nie mógł wygrać, to trzeci raz z rzędu zając w Daugavpils trzecie miejsce. Na najwyższym stopniu podium stanął, ładnie zataczając koło historii łotewskiego Grand Prix, Greg Hancock.

Tyle w ramach przypomnienia. Wniosek jest oczywisty – jeżeli Tai i Emil marzą o złotym medalu, absolutnie nie mogą zwyciężyć w jutrzejszych zawodach. Sobotni triumfator na 75 proc. założy na koniec cyklu srebrny medal. Wniosek numer dwa? Nie wiadomo, ile punktów zdobędzie Tomasz Gollob, ale jeżeli dojedzie do finału, przed startem śmiało można dopisać mu jedno oczko. Nasze porady bukmacherskie chyba nigdy wcześniej nie miały takiego poparcia w statystyce.

Mówiąc poważnie, napisalibyśmy, że zawody zapowiadają się ciekawie, ale istnieje spore prawdopodobieństwo, że wcale takie nie będą. Bardzo prawdopodobne wydaje się powtórzenie casusu Terenzano, gdzie atrakcyjność zawodów przeminęła wraz ze starymi tłumikami.  Przy telewizorach warto jednak pozostać ze względu na walkę w klasyfikacji generalnej. Chętnych na złoto pozostało dwóch, ale na brąz oraz miejsce  w ósemce – znacznie więcej. Obejrzymy? Obejrzymy!


Grand Prix Łotwy, Daugavpils - 17.08.2013 godz. 18.

Lista startowa:

1. Niels Kristian Iversen (Dania)
2. Tomasz Gollob (Polska)
3. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
4. Antonio Lindbaeck (Szwecja)
5. Jarosław Hampel (Polska)
6. Nicki Pedersen (Dania)
7. Emil Sajfutdinow (Rosja)
8. Darcy Ward (Australia)
9. Leon Madsen (Dania)
10. Krzysztof Kasprzak (Polska)
11. Andrzej Lebiediew (Łotwa)
12. Matej Žagar (Słowenia)
13. Greg Hancock (USA)
14. Fredrik Lindgren (Szwecja)
15. Andreas Jonsson (Szwecja)
16. Martin Vaculík (Słowacja)
----
17. Wiaczesław Giruckis (Łotwa)
18. Maksims Bogdanovs (Łotwa)


Program zawodów: drukuj


Rozkład pól startowych:

1 Iversen Gollob Woffinden Lindbaeck
2 Hampel Sajfutdinow Pedersen Ward
3 Kasprzak Lebiediew Madsen Žagar
4 Jonsson Lindgren Vaculík Hancock
5 Hancock Iversen Hampel Madsen
6 Lindgren Kasprzak Gollob Pedersen
7 Lebiediew Jonsson Sajfutdinow Woffinden
8 Lindbaeck Ward Žagar Vaculík
9 Pedersen Vaculík Iversen Lebiediew
10 Žagar Hampel Jonsson Gollob
11 Ward Madsen Woffinden Lindgren
12 Hancock Lindbaeck Kasprzak Sajfutdinow
13 Sajfutdinow Žagar Lindgren Iversen
14 Gollob Hancock Ward Lebiediew
15 Vaculík Woffinden Kasprzak Hampel
16 Madsen Pedersen Lindbaeck Jonsson
17 Iversen Ward Jonsson Kasprzak
18 Madsen Gollob Sajfutdinow Vaculík
19 Woffinden Žagar Hancock Pedersen
20 Hampel Lindgren Lebiediew Lindbaeck

 

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43