KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

cieslak dpsBydgoski półfinał zakończył się, co tu ukrywać, sportową klęską. Nie awansowaliśmy do finału, idąc całe zawody łeb w łeb z duńską, utalentowaną młodzieżą i dysponującą 1,5 zawodnika Rosją. Bo nie da się awansować jadąc w trójkę. Po dekoracji, mając jeszcze świeżo w pamięci wypowiedzi innego "Narodowego", baliśmy się, że usłyszymy zaraz pastisz słynnego skeczu kabaretu "Tey". Tego o traktorze, który co prawda nawalił, ale ma aż trzy koła sprawne. Jednak nie - ktoś sobotniego wieczoru udowodnił, że ma jaja. Wyszedł do ludzi, a zamiast bełkotać o pechu, wziął całą winę na siebie. I za to, panie Marku, szacunek. Pomimo rozczarowania brakiem awansu, a może i medalu

- Trzech zawodników pojechało, Walasek nie pojechał nic. To jest moja wina. Koniec - powiedział na gorąco Marek Cieślak w studiu Canal+. - Mam wyrzuty sumienia, że zawierzyłem temu Grześkowi. Ale robił bardzo dobre wyniki w lidze, brałem też pod uwagę, że jeździł tu dwa ostatnie lata. To jest moja wina - powtórzył.

Franz Smuda, który w totalnie bezjajeczny sposób przerżnął EURO, zajmując kompromitujące, ostatnie miejsce w "grupie śmierci", wyszedł do ludzi po tygodniu i za pośrednictwem TVP przekazał milionom kibiców, że za nic nie zamierza przepraszać, niczego nie żałuje, a w ogóle to wielu kibicom podobało się EURO. I taka też jest różnica pomiędzy naszą szmacianką, a żużlem. Trenować, lepiej lub gorzej, można się pewnie nauczyć, charakter albo się ma, albo nie.

Dziś już wiemy, że Krzysztof Buczkowski pojedzie w Szwecji. - Nie ma mowy, żeby w barażu wystąpił Walasek. Buczkowski jest z nami od samego początku, trenował i to on pojedzie do Malilli - powiedział "Narodowy".

Paradoks sytuacji polega na tym, że z jednej strony ta zmiana musiała nastąpić, a z drugiej nawet sam dokonujący jej ma zapewne świadomość, że właściwą opcją był układ: "Buczek" na Bydgoszcz, Walasek w Malilli. A czasu się nie cofnie.

Jest też jeszcze teoria brutalniejsza, zakładająca:
A - "Walas" ma problemy psychiczne i zakładając kevlar z Orłem zapomina jak się nazywa (tutaj, niestety dla Grega, można szermować Lesznem 2007, gdzie, przypomnijmy, po dwóch "śliwkach" Walaska musiał rozboleć brzuch, a sprawę ratował rezerwowy, Damian Baliński).
B - Walasek wymiata wszędzie tam, gdzie można zarobić sporo kasy (zwolennicy tej tezy szybko przypomną niedawny półfinał IMP w Pile, gdzie gwiazdę Ekstraligi trudno było dostrzec spod kilogramów szprycy, jaką częstowali go teoretycznie dużo słabsi rywale).

To już jest problem Walaska i Cieślaka. A w zasadzie w tym duecie problemu już nie ma. Nie wiemy, co dokładnie Shrek powiedział Walaskowi (a musiało być "grubo"), ale wiemy, że choćby szantażowano "Narodowego" odebraniem rodowodów ukochanej psiarni, ex-zielonogórzanin w tej kadrze już się nie pojawi.

Co teraz? Teraz nie ma co załamywać rąk, tylko jechać do Malilli w pięknym Kalmar i dać z siebie wszystko. Kibice od tej drużyny się nie odwrócą. Przeciwnie, jeśli w tym składzie awansujemy do finału, zapiszemy kolejną złotą kartę w historii polskiego speedwaya. A w finale, po awansie Rosji, nikt już nie powie, że nie mamy szans na medal. A może wyleczy się Kołodziej?

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43