W przeciwieństwie do wczorajszego dnia z SGP2, dziś przed zawodami nie było najmniejszych zakłóceń. Co ciekawe, spiker oprócz języka polskiego, podawał wszystkie komunikaty także... po niemiecku. W pierwszej fazie turnieju największego pecha mieli dwaj zawodnicy miejscowej Stali: w swoim drugim starcie Szymona Woźniaka mocno podniosło, przez co z drugiej pozycji spadł na czwartą. Z kolei defekt na starcie zaliczył Martin Vaculík. Swoją drogą, to Słowak ma w ostatnim czasie niesamowite "szczęście" do tego typu zdarzeń. Faza zasadnicza zdecydowanie należała do Bartosza Zmarzlika. Polak pewnie zwyciężył ją z dorobkiem 13 punktów - poza pierwszym biegiem był niepokonany.
Oprócz niego do półfinału wszedł też Maciej Janowski. Na 12. miejscu z 6 punktami skończył Patryk Dudek, a ostatni z zaledwie jednym "oczkiem" był wspomniany Woźniak. To już czwarty raz w tegoricznej edycji cyklu, gdy "dzika karta" kończy zmagania na 16. miejscu. Czwarty raz na pięć rund...
Zmarzlik wygrał swój półfinał i wjechał do finału, a obok niego znaleźli się w nim Leon Madsen, Jason Doyle i Fredrik Lindgren. Stawka niesamowicie doświadczona jeśli chodzi o finały GP. W pierwszym podejściu do finału najlepiej ze startu wyszedł Zmarzlik, jednak na pierwszym łuku doszło do upadku. Powtórka w czterech... i znowu upadek. Tym razem na trasie po (bardzo) delikatnym kontakcie z Lindgrenem upadł Jason Doyle. W momencie przerwania, prowadził Madsen przed Zmarzlikiem. Wykluczony został Australijczyk. Wreszcie trzecie, finałowe podejście. Zmarzlik został na starcie i jak to często w takich sytucajach bywa, zaczęło się świetne ściganie. Stosunkowo szybko Polak uporał się z Lindgrenem, jednak Madsen bardzo umiejętnie się bronił. Ostatecznie 28-latek wydarł zwycięstwo kapitalnym atakiem na ostatnim łuku! W swoim stylu zrobił długą prostą, wywiózł Madsena pod sam płot i to on przekroczył linię mety jako pierwszy!
Wyniki SGP w Gorzowie:
1. Bartosz Zmarzlik - 1,3,3,3,3,3,3
2. Leon Madsen - 3,1,3,1,3,2,2
3. Fredrik Lindgren - 2,3,2,3,0,3,1
4. Jason Doyle - 0,2,3,3,2,2,w
5. Robert Lambert - 1,3,3,1,3,1
6. Jack Holder - 1,1,2,2,3,1
7. Maciej Janowski - 2,2,2,2,2,0
8. Tai Woffinden - 2,0,2,2,2,0
9. Dan Bewley - 3,2,0,1,1
10. Max Fricke - 3,1,1,0,1
11. Anders Thomsen - 3,0,1,1,1
12. Patryk Dudek - 2,2,0,2,0
13. Mikkel Michelsen - 0,0,1,3,1
14. Martin Vaculík - 1,3,d,0,0
15. Kim Nilsson 0,1,0,0,2
16. Szymon Woźniak 0,0,1,0,0
Czołówka klasyfikacji generalnej SGP 2023:
1. Zmarzlik (90)
2. Holder (69)
3. Lindgren (68)
4. Doyle (68)
5. Madsen (61)
Po finale zadaliśmy pytanie Bartoszowi Zmarzlilowi o to, kiedy poczuł, że coś z tego finału będzie?
- Od startu (śmiech). No w sumie to tak, bo jadąc w finale zawsze daję z siebie wszystko, dopóki nie zobaczę szachownicy - odpowiedział lider klasyfikacji GP/
- Z jednej strony mogę być niezadowopony, z drugiej szczęśliwy, ponieważ jazda po upadku w mistrzostwach Danii wcale nie była łatwa. [...] W następnych rundach powalczę o więcej zwycięstw - powiedział podczas konferencji prasowej Leon Madsen.
- Myślę, że zrobiłem wszystko, co się dało i trzecie miejsce było dziś moim maksem - wypowiedział się z kolei Fredrik Lindgren.
Relacja + wypowiedzi: Hubert Czaja