KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Sonda-KSM2013Przez ostatnie 10 dni mieliście możliwość wypowiedzieć się w sprawie limitu KSM na nowy sezon - fundamentalnej w tej chwili kwestii w naszym ligowym żużlu. Ponoć internetowe sondy to już przeżytek, a tu proszę - potrzymalibyśmy dwa dni dłużej i niechybnie padłoby 100 głosów. Dziękujemy za zaangażowanie. Co z tych głosów wynika? Odsyłamy do tytułu. KSM-owe ograniczenia podobają się Wam mniej więcej tak samo jak niegdyś nowe tłumiki. Dlaczego taka ankieta nie pojawiła się na stronie PZM lub Speedway Ekstraligi? Może właśnie dlatego, że wyniki byłyby bardzo podobne. A szykowane "ku chwale dyscypliny" zmiany, zanim jeszcze by je ogłoszono, vox populi posłałby prosto na śmietnik. Pytanie, czy by się tam zmieściły, bo spod klapy wyziera już zapleśniały nieco finansowy regulamin.


Powyżej autentyczny zrzut wyników sondy. Żeby nie było, że wzorem robiącej kolejny krok "nazad" ukraińskiej demokracji komuś coś dosypaliśmy, komuś odjęliśmy. Piękna choinka powstała. A na jej szczycie propozycja najbardziej restrykcyjna - KSM o wartości 39,00. Padły na nią tylko trzy głosy. Ślady dwóch z nich prowadzą do Gorzowa, trzeci był zapewne pomyłką. To tak trzymając się luźnej konwencji, jednak wypowiedź honorowego prezesa Stali, który nie tak dawno stwierdził, że 39,00 to najlepszy limit, humorystyczna wcale nie była. Tylko jak odeprzeć zarzuty, że taka nagła wizja pana Władysława - dotąd raczej budowniczego "dream teamów", nie jest pokłosiem (niebezpieczne dziś słowo) średnich, jakie natłukli jego wybrańcy w mijającym sezonie? Niewiele brakuje, a  z obecnego, wciąż jeszcze, składu Stali można by w nowym roku stworzyć dwie drużyny, spełniające minimalny wymóg KSM. - Skoro więc nie ma rady i swoich trzeba rozpuścić w kraj, to chociaż innym też narobić kłopotów - czy nie tak kombinowano nad Wartą?

Wróble ćwierkają, że wszystko już jest jasne i po miesiącu debaty limit pozostanie bez zmian i wynosić będzie 41. To faktycznie rewolucja. Chyba dlatego do opiniotwórczo-decyzyjnego gremium dodano tzw. czynnik społeczny... Ilu z Was poparło taką wersję? Niecałe 10 procent głosujących. I to w zasadzie wszystko na ten temat.

Tymczasem aż cztery piąte z Was chce czegoś zupełnie innego - podwyższenia regulaminowego limitu, albo jego całkowitego zniesienia. Taką opinię wyraziło niemal 85 procent głosujących! To już ciut za dużo, by zrzucić wszystko na karb radosnej twórczości nieświadomej, szarej masy.

Spośród tych "rewolucjonistów" tylko 15 procent opowiada się za podwyższeniem maksymalnego KSM-u do wartości 43,00. Czy jednak taka propozycja była w ogóle poważnie brana pod uwagę przez naszych decydentów? Co czwarty z Was chciałby zlikwidowania górnego KSM-u w ogóle, a pozostawienia dolnego. Tutaj nie wchodziliśmy w dyskusje na temat jego wysokości, domyślnie przyjmując, że obowiązująca obecnie wartość (34,00) nie wzbudza wielkich kontrowersji.

I wreszcie faworyt większości. Aż 41 procent głosujących opowiedziało się za zmianą kompleksową: obok likwidacji górnego KSM-u, także "wykopaniu" z przepisów ZZ-tki i limitu zawodników z Grand Prix. Jeżeli władze naszego speedway'a zaglądają czasem gdzieś poza główny nurt sportowych mediów, zachęcamy, by pochyliły się zwłaszcza nad tym głosem. Skoro większość uważa, że z tym obecnym KSM-em jest coś nie tak, to warto się w ten głos wsłuchać. Nikt nie chce powtórki takich szopek, jakie zademonstrował choćby Falubaz w meczach o pietruszkę (co więcej, potem, przy rozliczaniu średnich, okazało się, że PZM liczy mecze w rundzie zasadniczej, w tym te o "warzywo", natomiast... nie liczy spotkań play-off, gdzie wszyscy jadą "na maxa"). Ale sam KSM to nie wszystko. Ci, którzy na co dzień żyją speedway'em o wiele szybciej, niż dotrze to do żużlowej centrali, dostrzegli, jak w polskim wydaniu wygląda stosowanie przepisu o zastępstwie zawodnika. Zwłaszcza kiedy przychodzi do decydujących spotkań. Czy Piotr Świderski i Joonas Davidsson już wyzdrowieli?

Bzdurny limit zawodników z cyklu Grand Prix, zdaje się, już zauważono. Chociaż tyle. Tylko, czy trzeba było całego roku, żeby to przewidzieć? Po raz kolejny przetestowano coś na żywym organizmie.

Co z tych naszych życzeń się ziści? I czy w ogóle? W obecnym sezonie zapewne niewiele. Lub bardzo niewiele. Czy to znaczy, że tego typu sondowanie opinii samych kibiców jest sztuką dla sztuki? Nie wydaje nam się. Działacze i prezesi się zmieniają, liga pozostanie. Nawet jeśli niebawem usłyszymy, że regulamin zmieni się jedynie w punkcie dotyczącym zawodników z GP "bo środowisko nie jest jeszcze gotowe na więcej", za rok temat powróci. Warto, żeby za te kilkanaście miesięcy nie zaczynać od zera, a kolejnym zmianom przyświecała jakaś spójna myśl. Kto ma ją kreować? Cóż, skoro "granatowomarynarkowi" oraz ligowi prezesi tyle razy udowadniali już, że nie umieją spojrzeć dalej, niż poza drzwi swoich gabinetów, ostatnim ogniwem tej układanki, któremu autentycznie zależy na atrakcyjności rozgrywek pozostali... kibice.

 

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43