Do postawy żużlowców bydgoskiej Polonii w meczu przeciwko Włókniarzowi kibice nad Brdą myślami nie chcą nawet wracać . Nie dziwimy się. Co innego do przyszłości swojej drużyny. Słowa Tomasza Gapińskiego wywlekły na wierzch to, o czym dotąd tylko spekulowano. Są i pierwsze konkrety. Rzadko się zdarza, żebyśmy mieli tu okazję chwalić ludzi mediów w polskim żużlu. Z reguły będąc już w oko w oko z ważnymi i znanymi tego sportu giną marnie w potoku frazesów, dają się zbywać i tracą animusz, zupełnie niczym żużlowcy Polonii w niedzielnym meczu. W końcu o ileż wygodniej pić sobie z dziubków, niż zaryzykować gniew przepytywanego i utratę źródła newsów. A tymczasem młoda dziennikarka portalu itv24 (niestety nie znamy nazwiska) zadała prezesowi Polonii Bydgoszcz Marianowi Deringowi kilka trafnych pytań. Takich na które trudno było indagowanemu odrzec "nie wiem", a i uciec sprzed kamery nieładnie. Brawo dla tej pani. Gorzej z sympatykami Polonii. Wnioski z krótkiej rozmowy ze sternikiem "Gryfów" każdy wyciągnie sam. Uwzględniając, że to zapewne tylko wierzchołek góry lodowej.
MARIAN DERING: WOBEC KAŻDEGO MAMY ZOBOWIĄZANIA (video itv24)