... I niestety, jakby coraz ciemniej. Cieszyliśmy się wczoraj z finału Ekstraligi, radujących się wspólnie zawodników obydwu ekip, niesamowitej fety w Gorzowie i wreszcie szalenie ciekawego poligowego studia w TV. Niestety, szara rzeczywistość dopadła nas szybciej, niż się wszyscy spodziewali. Potwierdziliśmy dziś rano informację, która pojawiła się już w niedzielny wieczór - Ostrovia Ostrów Wlkp., czyli gospodarz finału 2.PLŻ, popełniła błąd formalny: w awizowanych składach zawodnik Maksym Drabik znalazł się pod nr. 15, Marcin Wawrzyniak zaś pod 14. W meczu wystąpili z odwrotnymi numerami. Tak też wydrukowano programy zawodów. Ten fakt - być może bez wielkiego znaczenia dla zdobyczy punktowych obu juniorów - jest niezgodny z regulaminem i byłby podstawą do ewentualnej weryfikacji wyniku, gdyby mecz został dokończony.
Z każdą godziną wypowiedzi w sprawie przybywa. Działacze Wandy Instal Kraków publicznie powątpiewają w losowość awarii sieci zasilającej, wskazując, że zauważenie powyższego błędu w formacji juniorskiej, niezdolność do jazdy Aleša Drymla, kolejne defekty Maksyma Drabika oraz wygrany bieg nr 6, który zniwelował stratę do 6 pkt., postawiły obóz ostrowski pod przysłowiową ścianą.
Z drugiej strony słychać zapewnienia o czynniku losowym, awarii wykraczającej poza drugi łuk ostrowskiego stadionu (Mirosław Wodniczak mówi o braku prądu także na ulicach obok), "vis maior" - sile wyższej, a ci, którzy mecz oglądali na żywo, donoszą również o brutalnej, momentami chamskiej jeździe zawodnika gości, Olivera Allena (film ze zdarzenia - wlkp24.info) "Atak na Drymla to był faul na roczne wykluczenie z polskiej ligi" - powiedział nam wczoraj "na gorąco" Nicklas Porsing. Kibice z kolei martwią się o bilety. Na stronie zksostrovia.pl zamieszczono informację o możliwości zwrotu pieniędzy za wejściówki, jednak wielu kibiców pisze, że zwrotu się nie doczekali.
W takich sytuacjach zawsze udzielają się emocje. Mamy nadzieję, że GKSŻ, na co dzień tak opieszała w procesie decyzyjnym, tym razem zbada dogłębnie sprawę, jeśli będzie to niezbędne - powoła biegłych, wyjaśni wszystkie jej okoliczności i wyda sprawiedliwy werdykt.