KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

PolacyNaTorzeDrużynowy Puchar Świata 2012 przeszedł do historii. "Przegraliśmy i.... i tyle" - kończąc swe podsumowanie wykrztusił Marek Cieślak. "Shrek" nie owija w bawełnę i za to go lubimy. To akurat cecha wspólna między naszym blogiem a trenerem kadry. I w zasadzie na tym "i tyle" można by poprzestać. Ale życie nie znosi próżni. Ledwo finaliści drużynówki dojechali z Malilli nad Wisłę, ledwo zeszli z motorów, odezwał się Piotr Protasiewicz.
I swoje wyjaśnianie przyczyn plamy jaką dał w barażu zakończył... zapowiedzią poprawy za rok.
I chyba nie żartował.


O pewnych sprawach dziennikarska etyka nakazuje pisać w odpowiednim czasie. Co prawda obecnie w świecie mediów hołdowanie tej zasadzie spotykane jest równie często jak białe nosorożce w Puszczy Piskiej, ale nam, piszącym głównie dla siebie, nie zależy na sensacji. Stąd dopóki polska kadra walczyła, pomimo tego że osłabiona i z szansami jakże mniejszymi niż w latach minionych, zamiast kopać pod nią dołki, trzymaliśmy za nią kciuki do ostatniej serii barażowych wyścigów. Tak powinien zachować się każdy, komu na sercu leży dobro polskiego speedwaya.

Teraz, już na spokojnie, chcemy wrócić do zapowiadanego kilka dni temu wątku. Pacta sunt servanda. Tytułowe pytanie nie pozostawia wątpliwości. Tak - uważamy, że jest w kraju zawodnik, który szansę powinien dostać. Niekoniecznie szansę występu w półfinale, niekoniecznie pewny bilet do Malilli, natomiast szansę rozumianą jako możliwość sprawdzenia się z kadrowiczami, zaprezentowania menadżerowi swoich możliwości na wspólnym treningu - jak najbardziej. Tej szansy nie dostał.

Ten zawodnik to... Tomasz Jędrzejak. Śmiech? Zapewne w wielu domach tak. I nawet się nie dziwimy. "Kuda pierwszoligowcowi do żużlowego Olimpu?!" - takimi stwierdzeniami rokrocznie kwitowany byłby podobny pomysł. Jednak ten rok dla kapitana wrocławskiej Sparty jest szczególny.

"Zawodnik na pierwszoligowym poziomie, który ma sezon konia, ale nigdy pewnego pułapu nie przeskoczy" - czy nie taki pogląd zakorzenił się w głowach większości fanów szlaki? Może oprócz tych z Wrocławia, bo oni Jędrzejaka mogą oglądać najczęściej. W kręgu stereotypów i utartych opinii poruszać się jednak nie ma sensu. Wówczas musielibyśmy uprzejmie poprosić rzeczywistości, by wymazała 11 punktów zdobytych w barażu przez innego "pierwszoligowca" na torze, który w opinii ekspertów kompletnie mu nie leżał. Jeszcze echo tęsknoty za Walaskiem niosło się w sieci, kiedy Krzysztof Buczkowski przywoził za swoimi plecami Michaela Jepsena Jensena i PUK-a Iversena. Tych samych, którzy dwa dni później odbierali trofeum Ove Fundina. Dlatego opierajmy się tylko na faktach.

Fakty są takie, że trener Marek Cieślak, już po pladze kontuzji, prócz "Buczka" powołał pod broń Tomasza Golloba, Macieja Janowskiego, Grzegorza Walaska i Piotra Protasiewicza. Tomasz Jędrzejak w tym czasie wyjechał z rodziną nad morze. Wpadając na moment do Niemiec. Po zakupy i 15 punktów.

Tak to z tym żużlem jest, że czasem kompletnie nie wiadomo, dlaczego jednemu zawodnikowi sezon wychodzi, inny - choć robi niemal to samo - ma ciągle pod górę. Co lepsze, sami zawodnicy często tego nie wiedzą. Taki Chris Harris chodził ostatnio jak błędny rycerz mamrocząc tylko, że przecież te same silniki wiozły go po punkty w DPŚ. W przypadku Jędrzejaka coś jednak możemy podejrzewać. O tym, że to zawodnik jeżdżący bojowo, widowiskowo (ilu w naszej lidze ma lepszą sylwetkę na motocyklu?) nikogo raczej nie musimy przekonywać. Coś drgnęło z teamem i dosprzętowieniem zawodnika. A być może pewne kwestie wymusiły nowe tłumiki. Tym niemniej, już po pierwszych meczach sezonu "Ogór" otwarcie mówił, że obecnie swoje maszyny serwisuje co dwa mecze, podczas gdy kiedyś robił to co 5-6 spotkań. I efekty przyszły bardzo szybko.


JędrzejakTomasz
Tak "rasowo" prezentuje się Jędrzejak z boku. W tym sezonie rywale kojarzą głównie kolor jego deflektora


No dobrze, ale kogo ten Jędrzejak miałby zastąpić? Golloba? Wolne żarty. Bo wolne to może teraz są maszyny mistrza świata, ale w kadrze po raz kolejny udowodnił, że jest niezastąpiony. Walaska? Mądry Polak po szkodzie... Pokażcie nam eksperta, który w przeddzień startu tegorocznej drużynówki negował celowośc powołania dla "Grega"? Że Buczkowskiego chcieli na Bydgoszcz - zgoda. Ale przypomnijcie sobie za kogo. Na pewno nie za Walaska. Maciej Janowski. Co tu ukrywać, pupil trenera Cieślaka. Sezon jako taki (to w Polsce, bo w Szwecji i na Wyspach mocno nieciekawy). Ale jego byśmy zostawili w spokoju. Bronią go dwa argumenty: wiek (a przecież chcemy powoli kadrę odmładzać) i wynik z Bydgoszczy. To wszakże jego zwycięstwa biegowe w ogóle utrzymywały Polaków w walce. Nawet jeżeli, jak utrzymują niektórzy, stary mistrz Hancock w jednym z biegów jeździł zygzakiem, żeby szczęśliwie Maćka nie wyprzedzić. Zostaje Protasiewicz. I to na porównaniu ikony Falubazu z kapitanem Sparty się skupmy.


DunczykZprzoduPePeOstatniOn zaszczytu reprezentowania kraju dostąpił - Piotr Protasiewicz w pościgu za rywalami w Bydgoszczy


Trener Cieślak szeroką kadrę na DPŚ (przypomnijmy: Gollob, Kołodziej, Kasprzak, Walasek, Buczkowski, Protasiewicz, Janowski, Dudek, Przemysław Pawlicki) ogłosił dokładnie 22 czerwca. Tej daty się trzymajmy, choć późniejsze perturbacje zdrowotne sprawiły, że tak naprawdę o tym, kto pojedzie decydowała forma także z końca czerwca i początku lipca. Zacznijmy jednak już od maja. Wyliczanka dla Tomasza Jędrzejaka wygląda następująco:

3 maja Betard Sparta - Stal Gorzów: 3,3,2*,2,3,0 - 13+1
6 maja Betard Sparta - Lotos Wybrzeże 3,3,1*,2,3,2 - 14+1
13 maja Betard Sparta - Marma Rzeszów 2*,1*,1,3,2,3 - 12+2
20 maja Polonia Bydgoszcz - Betard Sparta 1,2,w,1,3,3,2 - 12
31 maja 1/4 IMP (Kraków) - 1,3,d,w,3 - 7
3 czerwca Dospel Włókniarz - Betard Sparta 1,3,2,2,3,2 - 13
10 czerwca Stelmet Falubaz - Betard Sparta 1,1*,2,3,1 - 8+1
12 czerwca Piraterna - Vastervik 1,1,0 - 3
15 czerwca towarzysko (Piła) 3,d,3,3,3 - 12
17 czerwca Unibaks - Betard Sparta 3,2,2,2,1,3,2 - 15
24 czerwca Betard Sparta - Unibaks 3,3,3,0,2 - 11
28 czerwca 1/2 IMP (Piła) 2,1,1,2,3 - 9
1 lipca Betard Sparta - Stelmet Falubaz 2,3,3,0,3 - 11
3 lipca Vastervik - Vargarna 3,3,1,2*,3 - 12
7 lipca Diedenbergen - Brokstedt 3,3,3,0,3,3 - 15
15 lipca (już po finale DPŚ) Betard Sparta - Dospel Włókniarz 3,3,2,3,3 - 14

Ta sama wyliczanka dla Piotra Protasiewicza. Tu imprez było znacznie więcej (w tym nawet 3-dniowe maratony - to także nie bez znaczenia dla formy i świeżości kadrowicza), ale przebijmy sie przez to:

1 maja Indianerna - Vargarna 3,1,0,3,1* - 8+1
8 maja Vetlanda - Indianerna 3,3,1,3,1*,1 - 12
13 maja Stal Gorzów - Falubaz 0,3,2,1 - 6
15 maja Piraterna - Indianerna 3,2,2,3,0 - 10
22 maja Indianerna - Valsarna 3,2,3,3,1 - 12
27 maja Stelmet Falubaz - 2*,2,3,3,1 - 11
29 maja Vastervik - Indianerna 3,3,0,w,2,0 - 8
3 czerwca Lotos Wybrzeże - Falubaz 1,3,2*,2,1*,1 - 10
5 czerwca Indianerna - Dackarna 3,3,w,w - 6
10 czerwca Stelmet Falubaz - Betard Sparta 3,3,2,2*,2* - 12+2
13 czerwca Stelmet Falubaz - Marma Rzeszów 3,3,3,w,1 - 10
17 czerwca Dospel Włókniarz - Stelmet Falubaz T,1,2,2,2 - 7
24 czerwca Stelmet Falubaz - Dospel Włókniarz d,3,3,3,3 - 12
26 czerwca Vargarna - Indianerna 2,2*,3,3,w - 10+1
27 czerwca Hammarby - Indianerna 3,1*,U,2* - 6+2
28 czerwca 1/2 IMP (Piła) 3,1,3,3,3 - 12
30 czerwca 1/2 kwalifikacji do Gp (Lonigo) 1,U,W,0,- - 1
1 lipca Stelmet Falubaz - Betard Sparta 3,2,2,2,1 - 10
3 lipca Indianerna - Vetlanda 2,2,2,1 - 7
I potem już tylko boje w DPŚ: półfinał 2,1,1,2,3 - 9
... i baraż 2,1,-,1,1 - 5

Tyle przydługiej historii. Powie ktoś: ciut lepiej Jędrzejak, ale takich jak on jest wielu. Więc jeszcze krótko średnie (za cały sezon, stan na 16 lipca):
Jędrzejak - 2,103 (4. z Polaków w Ekstralidze);
Protasiewicz - 1,983 (7. z Polaków w Ekstralidze)
.

Powstaje pytanie: w czym "Ogór" był gorszy? Bo przecież musiał być, skoro nie zasłużył nawet na sprawdzenie i powołanie do szerokiej kadry. A w ostatnich dniach trener Cieślak, dziękując Protasiewiczowi za pomocną dłoń wyciągniętą w stronę kadry, zdradził, że w obliczu kontuzji Janusza Kołodzieja "wydzwaniał" do różnych zawodników, m. in. Krzysztofa Kasprzaka, sondując możliwość startu (co lepsze, rozeszła się już pocztą pantoflową wieść, że "Kasprzak Team" rad by wystąpił na biało-czerwono, ale... tylko z gwarancją startu we wszystkich turniejach, w tym ewentualnym finale). Zapewne więc chodziło o doświadczenie. Piotr Protasiewicz zdobywał już z reprezentacją medale, Jędrzejak nie. Rok temu "PePe" został nawet cichym bohaterem kadry, najpierw przywożąc 13 punktów w półfinale, a w decydującej batalii po fatalnym początku uzbierał 8 "oczek". Takie rzeczy się zapamiętuje i trudno mieć do Cieślaka o to pretensje. Gwoli sprawiedliwości, oddajmy jednak, że nie zawsze było tak różowo. W 2010 r. dla lidera Falubazu miejsca w kadrze zabrakło, a rok wcześniej w finale DPŚ w Lesznie było 1,2,w,0,-. Jak zresztą pokazał przykład Buczkowskiego czy Janowskiego, "historia nie jeździ".


JędrzejakDaremne wypatrywanie kevlaru z Białym Orłem?

 

Dziennikarze o Jędrzejaka się nie upominali. Kibice - nieśmiało i głównie, z oczywistych względów, w Ostrowie i Wrocławiu. W tym ostatnim mieście po kolejnych, coraz lepszych występach kapitana Sparty (i kolejnych kontuzjach w kadrze) nie dało się jednak uciec od zasadniczego pytania: skąd brak zainteresowania Jędrzejakiem ze strony opiekuna kadry? A i wieloletniego trenera Jędrzejaka przecież. I to pytanie jest aktualne do dziś. Oficjalnie nikt nic nie powie. Suwerenna decyzja menadżera. Oczywiście, miał prawo do takiej. Za to mu płacą. Nieoficjalnie słychać, że tematu nie było i... nigdy nie będzie. Od osoby związanej z ówczesną Spartą usłyszeliśmy, że trener Cieślak po odejściu Jędrzejaka do Tarnowa nie miał o nim najlepszego zdania. Pytania o przyszłość "Ogóra" kwitował co najwyżej wzruszeniem ramion. Na pewno jednak nie widział już przyszłości wspólnej. Traf chciał, że to Cieślak wylądował w Tarnowie, a Jędrzejak po zmarnowanym roku w Mościcach wrócił na stare śmieci i jedzie najlepszy speedway w karierze. Tylko, czy ten, rzekomy, uraz pozostał?

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43