PokredzieBannerDlugi

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Złoto IMŚ to mój cel od początku roku. Nie chciałem mówić za dużo, chcę po prostu dobrze się bawić i skupić na jeździe. Jak dotąd, bardzo dobrze się bawię. Będzie ciekawie, jestem podekscytowany...

Brady Kurtz po zwycięstwie w SGP Łotwy, trzecim z rzędu

Ocena użytkowników: 5 / 5

Star ActiveStar ActiveStar ActiveStar ActiveStar Active
 

Lotto1985spartaWro- Tato, wziąłeś od mamy pieniądze? Jak my pojedziemy? Obiecałeś!
- Nie martw się, mam coś pewnie w kurtce.
Tato nerwowo przeszukiwał po kolei wiszące w szafie kurtki, palta, płaszcze, koszule a nawet wranglerową katanę z Pewexu - 20 zł, 10 zł, 5 zł, 20 zł, 10...
 - Widzisz? Możemy jechać! - nie krył zadowolenia.
Szybkie ubieranie i 6- minutowy spacer pospieszym krokiem na stację PKP; 50 minut jazdy pociągiem i jesteśmy we Wrocławiu. Teraz tylko w „9” lub „17” i jedziemy na żużel!



- Bileciki do kontroli! - głos "kanara" był zdecydowany, ale trzeba mu oddać, że miły.

- Gdzie masz bilet? Dawałem ci przecież! - tato wydawał się lekko zaniepokojony.
- Eee… chyba zjadłem - powiedziałem przeżuwając powoli papierową kulkę.
- Pan na Spartę? - "kanar" wydawał się już zupełnie życzliwy - To już Park Szczytnicki, wysiadajcie.

Kiedy wyszliśmy z tramwaju, udając się szybko przejściem podziemnym w kierunku kas, czułem to, co zapewne czują inne kilkulatki, wchodząc na basen lub na plac zabaw. Towarzyszyły mi „motyle” w brzuchu oraz ekscytacja i to wszystko pomimo... wszechobecnego zapachu uryny, który stanowił pewien stały krajobraz podziemnego tunelu w tamtych czasach. Drzewa w alei po minięciu bramy głównej wydawały się być tak monumentalne, że aż zapierało dech. Czy to wrażenia kilkulatka? Czy na „Olimpico” rzeczywiście tak jest? Tych kilkaset metrów odpowiednio nastraja. Idąc tą aleją, zawsze wspominam te czasy, niemal czuję zapach tamtej „starej Sparty” - Złotych Kasków, Mistrzostw Świata Par, drużynówki itp. To rodzi szacunek dla tego miejsca.

- Tato, a kupimy program?
- Bez programu nie ma zawodów, synu.
- A czemu nie kupiliśmy biletów?
- Zobaczysz.

Tato trzymając mnie za rękę, zdecydowanym krokiem zmierza ku wejściu na trybunę główną, gdzie stoją (uwaga!) mundurowi.
- Bilet jest? - pyta niemal dwumetrowy dwudziestolatek w mundurze LWP (Ludowego Wojska Polskiego - tak, było takie).
- Cześć! - odpowiada tato, wręczając mu podczas powitania 20-złotową monetę z Nowotką schowaną w dłoni.
- Aleeee.... - krzyczy młodzian, choć my już jesteśmy na schodach.
- Cześć! Cześć! - powtarza tato.
- Znałeś tego pana? - pytam naiwnie.
- A po co mam go znać? - śmieje się ojciec - i ani się obejrzałem a już zasiadamy na trybunie.

A tam wkoło ci sami goście co zawsze, koledzy taty: "Lalunia", Karol i inni.
- Cześć ku**wa macie! - słychać wchodzącego na trybunę "Dziadka" (suchy, starszy pan, dystyngowany, ale swojski, jak można zauważyć).
- Może dziś cóś pujadą? - zagaduje z wyraźnym kresowym akcentem, wyciągając paczkę papierosów "Marlboro" i częstując tatę oraz kolegów.
- Uuuuu, pan jak zwykle z klasą, skąd pan to palenie bierze?
- Córka za granicą… - odpowiada "Dziadek".

W głośnikach trzeszczy marsz grany do prezentacji. W obdartych skórach zmierzają pod  trybunę nasi bohaterowie: Zieja, Jasek, Jany, Kałuża, Zabawa i inni.
- Może bułeczkę, precelka? - pyta starszy pan w białym fartuchu sprzedający z koszyka  sobotnie (czyli wczorajsze) wypieki.

Zawodnicy robią na piechotę okrążenie toru. Trwa to dobrych parę minut; na całym stadionie jest kilkaset osób. Po dziesięciu minutach podjeżdżają do linii startowej. Koła nerwowo popychają biały materiał, nikt wtedy jeszcze nie słyszał o "taśmach". Silniki wchodzą na wyższe obroty, zielone światło - 3, 2, 1… START!

BruzdaPiotr
Piotr Bruzda przy swoim motocyklu ok. 1985 r. (zdj. z archiwum Autora)


***

 Niespełna dwie godziny później kilkuletni chłopczyk, trzymając za rękę ojca, pyta:
- Tato, a pójdziemy do parkingu?
- Czyli podobało się, co?
- No pewno!!! Tak jak ostatnio! A pójdziemy?!
- No jasne, chodź!

Robi się szaro, ale w parku maszyn zawodnicy wciąż jeszcze pakują swoje "graty" do podartych skórzanych toreb, dowcipkują, palą papierosy. Czy to możliwe, że jestem między nimi? Na  płocie wiszą plastrony, niektóre polepione plastrami. Pod motocyklami tłuste plamy oleju. Tato sadza mnie na "Jawę", robi zdjęcie. Wymienia parę zdań z zawodnikami.
- Tato, ty znasz zawodników?!
- To przecież normalni ludzie - uśmiecha się szeroko.
- A możemy wejść na tor?
- No pewnie, chodź!

Z trybuny wygląda wąsko, ale po przekroczeniu okalającej bandy to istne "lotnisko". Robimy rundę dookoła. Znajduję błękitne, celofanowe okulary na gumce. Tato potwierdza, że to zerwane przez zawodnika. Chowam je do kieszeni kurtki i jestem szczęśliwy.
- Tato, jedziemy do domu?
Szybkim krokiem zmierzamy na przystanek, mijamy chłopaków ze szkółki prowadzących „swoje” klubowe Jawy; niektórym szorują po ziemi łańcuchy. Potem przechodzimy obok "Balladyny", knajpki przy wylocie z alei bocznej "Olimpico". Na zewnątrz stoją mężczyźni, dyskutują i gestykulują.
- Tato, to był pan Jany?
- Możliwe, ale chodź bo „17-stka” jedzie...

Wskakujemy do tramwaju. W pełnym ścisku jedziemy 20 minut. Lecimy na 5. peron i jedziemy do domu.
- Mamusiu, ja już zawsze będę jeździł z tatą, mogę?
- Możesz synku, możesz.


Mojemu tacie.

Lotto

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Złoto IMŚ to mój cel od początku roku. Nie chciałem mówić za dużo, chcę po prostu dobrze się bawić i skupić na jeździe. Jak dotąd, bardzo dobrze się bawię. Będzie ciekawie, jestem podekscytowany...

Brady Kurtz po zwycięstwie w SGP Łotwy, trzecim z rzędu

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2025
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 33 +260
2. Betard Sparta Wrocław  14 26 +115
3. PRES Grupa Deweloperska  14 26 +111
4. BAYERSYSTEM GKM  14 18 +56
5. Stelmet Falubaz  14 15 -108
6. Stal Gorzów  14 10 -118
7. Krono-Plast Włókniarz  14  7 -111
8. Innpro ROW Rybnik
 14  4 -205
 Metalkas 2.Ekstraliga 2025
1. FOGO Unia Leszno  14 33 +274
2. Abramczyk Polonia  14 28 +177
3. Cellfast Wilki Krosno  14 21 +31
4. Texom Stal Rzeszów  14 18 -23
5. Hunters PSŻ Poznań
 14 17 -42
6. H.Skrzydlewska Orzeł  14  9 -129
7. Moonfin Malesa Ostrów  14  8 -91
8. Autona Unia Tarnów  14  6 -197
Krajowa Liga Żużlowa 2025
1. Wybrzeże Gdańsk
 12  28 +134
2. Ultrapur Start Gniezno  12
 23 +119
3. Pronergy Polonia Piła  12
 20 +82
4. Optibet Lokomotiv  12
 15 -39
5. Trans MF Landshut Devils  12  10 -30
6. OK Kolejarz Opole  12  5 -74
7. Speedway Kraków  12  4 -192

Klasyfikacja SGP 2025 (po 7/10 rund)

1.   Bartosz Zmarzlik
131
2.   Brady Kurtz
122
3.   Fredrik Lindgren
99
4.   Daniel Bewley 97
5.   Jack Holder 86
6. Łotwa duża  Andrzej Lebiediew 59
7.   Max Fricke
59
8.   Robert Lambert 57
9.   Dominik Kubera 51
10. Czechy duzaFlaga  Jan Kvěch 49
11. Mikkel Michelsen 48
12. Anders Thomsen
45
13. Jason Doyle
39
14. Martin Vaculík 39
15. flaga niemiec Kai Huckenbeck 32
16. Leon Madsen 16

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43