Falubaz - 20 punktów, Unia Leszno - 19. Taki układ, w przededniu zakończenia fazy zasadniczej, mówi sam za siebie. I jedni, i drudzy dadzą dziś z siebie wszystko, bo porażka może zniweczyć wysiłek całego sezonu. Zielonogórzanie są o 12 "oczek" bliżej bonusa, a spokojniejszy sen zapewnił im powrót do drużyny Patryka Dudka, ale pewni niczego być nie powinni. Na torze w Lesznie nie takie rzeczy widziano.
Gorąco, nie tylko ze względu na panujące upały, powinno być także w Gdańsku. Wybrzeże większych szans na uratowanie się od barażów nie ma, wrocławianie - wprost przeciwnie. Gdyby udało się im wywieźć znad morza nie jeden, a trzy duże punkty - postawią się w komfortowej sytuacji. Ale równie dobrze w starciu z Nickim Pedersenem i powracającym do zdrowia Thomasem H. Jonassonem mogą polec z kretesem. To z kolei otworzy wielką szansę przed częstochowskim Włókniarzem. Warto śledzić tę rozgrywkę na antenie TVP Sport (godz. 17.30).
Dwanaście punktów zaliczki przy tak wyrównanym poziomie drużyn, to bardzo dużo. I właśnie obronienie bonusa jest dla Falubazu absolutną koniecznością. Mają ku temu zielonogórzanie wszelkie szanse. A być może nadarza się idealna okazja do tego, żeby mocnym uderzeniem postawić kropkę nad "i"? Powrót Patryka Dudka, nie tylko do składu, ale i do formy - co udowodniła wczorajsza runda IMŚJ w Lendavie - pozwala wysnuć tak optymistyczne dla fanów "Myszy" wnioski. Wszak te 6-8 punktów, które powinien przywieźć "Duzer", to właśnie tyle, ile brakowało Falubazom do zwycięstwa w ostatnich wyjazdowych potyczkach. Dodając do tego równą formę liderów, Piotra Protasiewicza i finalisty ostatniej Grand Prix Chorwacji, Andreasa Jonssona, można snuć nader optymistyczne wizje.
Czy zatem Unia jest bez szans? Absolutnie nie. O bonusa może być bardzo ciężko, ale zwycięstwo będzie sprawą otwartą. Na torze stadionu im. Smoczyka tacy zawodnicy jak Tobiasz Musielak czy Kamil Adamczewski, na innych obiektach uważani za słabe ogniwa "Byków", potrafią wygrywać z seniorami rywali. A czy kogoś zaszokuje wygrana z liderami? Nas na pewno nie. Argumentu o przemęczeniu juniorów gospodarzy długą podróżą ze słoweńskiej Lendavy także nie należy przeceniać. Z Lonigo było jeszcze dalej, a następnego dnia w Gdańsku młodzież z Bykiem na plastronie rozjechała Wybrzeże. No i wreszcie argument "najważniejszy" - Damian Baliński ma dziś urodziny. Ikona leszczyńskiego klubu zawsze jeździ na sto procent, dziś należy oczekiwać dwustu dziesięciu.
Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Piotr Protasiewicz
2. Łukasz Jankowski
3. Aleksandr Łoktajew
4. Rune Holta
5. Andreas Jonsson
6. Patryk Dudek
7. Adam Strzelec
Unia Leszno:
9. Przemysław Pawlicki
10. Kamil Adamczewski
11. Troy Batchelor
12. Damian Baliński
13. Jurica Pavlic
14. Tobiasz Musielak
15. Piotr Pawlicki jr
Nasz typ: walka do ostatniego wyścigu.
To już ostatnia szansa na zwycięstwo w tej rundzie - tak muszą myśleć zasmuceni fani gdańskiego Wybrzeża spoglądając w terminarz. Mecz przyjaźni z wrocławską Spartą niekoniecznie będzie meczem przyjaźni na torze. Jeżeli podopieczni Piotra Barona chcą uniknąć powrotu nad morze za miesiąc, muszą bezwarunowo obronić bonusa i zrobić wszystko co w ich mocy, żeby na koniec na tablicy świetlnej wyświetliło się przynajmniej 44-46. Nie są na to bez szans, powinien być to jednak bardzo wyrównany pojedynek. Gdańsk ma trzy mocne punkty: Nickiego Pedersena, Thomasa H. Jonassona i Krystiana Pieszczka. Wrocław także: Taia Woffindena, Sebastiana Ułamka i, mimo wszystko, Fredrika Lindgrena. Wrocław ma równiejszy skład (zawsze może przemóc ostatni kryzys fantastyczny w poprzednich miesiącach Tomasz Jędrzejak), Gdańsk ma własny tor. I głównie dlatego przychylamy się do opcji: Wybrzeże wygrywa, Sparta broni bonusa.
Betard Sparta Wrocław:
1. Tomasz Jędrzejak
2. Dennis Andersson
3. Fredrik Lindgren
4. Tai Woffinden
5. Sebastian Ułamek
6. Patryk Malitowski
7. Patryk Dolny
Lotos Wybrzeże Gdańsk:
9. Thomas H. Jonasson
10. Zbigniew Suchecki
11. Renat Gafurov
12. Piotr Świderski
13. Nicki Pedersen
14. Marcel Szymko
15. Krystian Pieszczek
Nasz typ: Wybrzeże 4-8
W Toruniu pora wreszcie poprawić sobie humory. Okazja do tego idealna, bo skoro rzeszowianie z kretesem polegli w piątek w Bydgoszczy, to i na Moto Arenie nie powinni mieć wiele do powiedzenia. I w zasadzie większy niepokój rodzi obecna forma porozbijanego okrutnie w ubiegłym tygodniu Chrisa Holdera, aniżeli wynik niedzielnego starcia. Goście są zdecydowanie słabsi w formacji juniorskiej, dodatkowo zmęczony po sobotnim, wieczornym spotkaniu Eastbourne Eagles ma prawo być Joonas Kylmaekorpi. Warto jednak wybrać się na piękny toruński obiekt, bowiem pojedynki Grzegorza Walaska, Jasona Crumpa, a być może także Rafała Okoniewskiego z liderami miejscowych powinny dostarczyć wielu emocji.
PGE Marma Rzeszów:
1. Rafał Okoniewski
2. Maciej Kuciapa
3. Jason Crump
4. Joonas Kylmakorpi
5. Grzegorz Walasek
6. Łukasz Sówka
7. Łukasz Kret
Unibax Toruń:
9. Adrian Miedziński
10. Darcy Ward
11. Ryan Sullivan
12. Karol Ząbik
13. Chris Holder
14. Kamil Pulczyński
15. Emil Pulczyński
Nasz typ: Toruń 16-20
Bydgoszcz u siebie wygrywa, Bydgoszcz na wyjeździe nie istnieje. Tak to wygląda w tym sezonie i - niestety dla fanów znad Brdy - tym bardziej wyglądać będzie w Mościcach. Dla miejscowych to mecz z gatunku tych "do odjechania". Niczym wczorajsze spotkanie polskich siatkarzy z gospodarzami igrzysk. Jest szansa na okazałą "punktówkę", ale czy będzie rekordowe zwycięstwo? Raczej nie. Po pierwsze, niekoniecznie warto, po drugie: Emil Sajfutdinow wraz z Krzysztofem Buczkowskim powinni napsuć nieco krwi gospodarzom.
Polonia Bydgoszcz:
1. Krzysztof Buczkowski
2. Wiktor Kułakow
3. Robert Kościecha
4. Tomasz Gapiński
5. Emil Sajfutdinow
6. Mikołaj Curyło
7. Szymon Woźniak
Azoty Tauron Tarnów:
9. Greg Hancock
10. Jakub Jamróg
11. Martin Vaculík
12. Leon Madsen
13. Janusz Kołodziej
14. Maciej Janowski
15. Kacper Gomólski
Nasz typ: Tarnów 18-22
Jeżeli pewny jest wynik w Tarnowie, to co napisać o meczu w Gorzowie? Chyba tylko tyle, że warto śledzić jego losy, by przekonać się, czy Tomasz Gollob wreszcie odwróci fatalna passę. Sądząc po chorwackiej odsłonie Grand Prix, powinien. Klasa rywale także winna mieć tu niebagatelne znaczenie. Fani "Lwów" spokojnie podejdą do tego pojedynku. W przededniu decydujących o układzie sił w dole tabeli pojedynków, to świetny chrzest bojowy dla "odnowionego" Włókniarza. Wielkich nadziei robić sobie nie wolno, jednak Grisza Łaguta powinien tym razem stanąc na wysokości zadania, a przypominamy nieśmiało, że Kenneth Bjerre potrafił na gorzowskim torze robić świetne wyniki.
Dospel Włókniarz Częstochowa
1. Kenneth Bjerre
2. Mirosław Jabłoński
3. Grigorij Łaguta
4. Rafał Szombierski
5. Daniel Nermark
6. Artur Czaja
7. Hubert Łęgowik
Stal Gorzów
9. Michael Jepsen Jensen
10. Tomasz Gollob
11. Niels Kristian Iversen
12. Matej Zagar
13. Krzysztof Kasprzak
14. Adrian Cyfer
15. Bartosz Zmarzlik
Nasz typ: Gorzów 18-22