KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

walasekDPS2012No i po nadziejach... Zgodnie z przewidywaniami Duńczycy na skandynawskim gruncie okazali się być trudniejszymi rywalami niż Rosjanie na polskim. I nie dając nam wielkich złudzeń, wyrzucili biało-czerwonych z turnieju w sposób - co tu ukrywać - bezdyskusyjny. Smutne to dla każdego polskiego fana. Tyle tylko, że te ciągłe triumfy Polaków w DPŚ stały się już trochę nużące i mała odmiana ma szansę wyjść na plus dla całego żużla, dla tego cyklu, a może także dla naszej reprezentacji. Bo widać było po kibicach w Bydgoszczy, że spora część z nich przyszła oglądać sukces. Nie speedway na najwyższym poziomie, nie porywające boje Golloba z Sajfutdinowem czy Hancockiem, ale właśnie sukces.

Zresztą, podobnie było w ubiegłym roku w Gorzowie. Ta presja na wygrywanie jest tak duża, że w momencie, gdy coś idzie nie tak jak powinno, nagle przeradza się w słowny lincz. O ile jeszcze Tomasz Gollob i Maciej Janowski przy Sportowej mogli sobie pozwolić na nieco słabsze występy (choć akurat nie można mieć do niech większych zastrzeżeń), to już Grzegorz Walasek i Piotr Protasiewicz, ze względu na niezbyt miłe pożegnanie z Polonią, byli zupełnie inaczej traktowani przez publiczność. "PePe" nie zachwycił, ale swoje zadanie wypełnił wygrywając w ważnym momencie. Jego oszczędzono, jednak nie mam wątpliwości, że gdyby to liderowi Falubazu przytrafiła się podobna wpadka jak Walaskowi, reakcja publiki byłaby identyczna.

Cóż, kibic płaci i wymaga. Zgoda. Ale to nie może oznaczać, że ma prawo ordynarnie obrażać zawodników, niezależnie od ich wyniku i barw jakich bronią. Przecież to, co wydarzyło się w drugiej serii startów na pewno miało wpływ na postawę Grzegorza w kolejnych występach. I choć niewątpliwie jest on zawodowcem, to słuchanie rzęsistych wyzwisk ze strony tzw. polskich kibiców nie umotywowało go najlepiej do dalszej jazdy. I wcale mu się nie dziwię. Sam byłem sąsiadem kibica, nie jakiegos dzieciaka, tylko czterdziestoletniego, lekko licząc, człowieka, któremu niemal piana wyszła na usta, kiedy
krzyczał w stronę leżącego Walaska: "spier... ch...!". I jak w takich warunkach budować pozytywną atmosferę?

Odezwał się po tym turnieju (a właściwie jeszcze w jego trakcie) tłum znających się na wszystkim fachowców, którzy w drużynie widzieliby od początku Krzysztofa Buczkowskiego, co na bank dałoby spokojny awans do finału. Bo skoro Walasek zdobył 2 punkty, to "Buczek" na pewno przywiózłby więcej, a więc Polska znów byłaby wielka. Jakie to proste. Tylko, że akurat "Walas" miał pewne miejsce w kadrze, a zawodnik Polonii zastąpiłby Piotra Protasiewicza i niekoniecznie zdobyłby więcej niż te 9 protasowych punktów.

Z powodu opisanych wyżej zachowań może lepiej się stało, że Polska tym razem nie weszła do finału. Po co ściągać na trybuny kibiców sukcesu, skoro można w spokoju budować skład na kolejny rok? Skład złożony z młodych chłopaków. Bo nie ma się co oszukiwać, Tomasz Gollob jest coraz bliżej końca kariery, a wygrywanie z liderami rywali przychodzi mu coraz trudniej. Może jest to dobry moment, żeby nastąpiła zmiana warty? Skoro mogą tego dokonać Duńczycy, to chyba także i nasza reprezentacja powinna nieco odmłodnieć. Nie mam jednak specjalnych wątpliwości, że gdyby zdrowi byli Jarek Hampel i Janusz Kołodziej, to w półfinale zabrakłoby miejsca dla Maćka Janowskiego, nie mówiąc już o Patryku Dudku (doznał kontuzji po ogłoszeniu składu), Przemku Pawlickim czy Bartku Zmarzliku.

Jest jeszcze coś. Tak na kanwie osobistych obserwacji, "okołoparkingowych" i nie tylko. Oprócz nazwisk potrzebna jest jeszcze w drużynie odpowiednia atmosfera, a starsi zawodnicy, których konflikty są powszechnie znane, chyba nie są już w stanie jej zbudować.

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43