KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

ŁukaszJankowskiOminęły mnie lubuskie derby, więc pozostały nerwy przed telewizorem. Dobrze, że dzieci nie było w pokoju, bo patrząc na wyczyny Rune Holty nóż mi się w kieszeni otwierał. Zresztą podobnie było w niedzielę podczas meczu z Unibaksem. Co z tego, że "Rysiek" jest szybki, że nieźle wychodzi spod taśmy, jeśli w dziecinny sposób puszcza przed siebie rywali, a potem pędząc pod bandą pozoruje ataki. W obu spotkaniach kluczem do sukcesu okazał się... Łukasz Jankowski - czytamy w najnowszym felietonie "Widziane z Zielonej".

Na trasie wakacyjnych wojaży odwiedziłem sobie stadion w Gdańsku i dochodzę do wniosku, że ten nasz zielonogórski obiekt wcale nie jest taki najgorszy, choć sporo mu brakuje. Siedziałem sobie pod dachem, w końcu na kibicu z Zielonej Góry 30 zł za bilet nie robi żadnego wrażenia. Ogólnie na meczu była garstka ludzi i patrząc na pomysły panów Polnego i Chomskiego przestaję się dziwić, że kibice nie chcą tam przychodzić na speedway. Wybrzeże co prawda wygrało, ale coś mi się wydawało, że goście z Wrocławia są zadowoleni z bonusa i nie chcą zrobić większej krzywdy gospodarzom. W końcu kibicowskie przymierze zobowiązuje.

Ominęły mnie lubuskie derby, więc pozostały nerwy przed telewizorem. Dobrze, że dzieci nie było w pokoju, bo patrząc na wyczyny Rune Holty nóż mi się w kieszeni otwierał. Zresztą podobnie było w niedzielę podczas meczu z Unibaksem. Co z tego, że "Rysiek" jest szybki, że nieźle wychodzi spod taśmy, jeśli w dziecinny sposób puszcza przed siebie rywali, a potem pędząc pod bandą pozoruje ataki. W obu spotkaniach kluczem do sukcesu okazał się... Łukasz Jankowski, bo choć wygrał tylko po jednym biegu, to we wtorek pokonał Nielsa Kristiana Iversena, a w niedzielę zamykając na ostatnim okrążeniu parę Darcy Ward - Adrian Miedziński spowodował takie zamieszanie wśród gości, że Andreas Jonsson na przeciwległej prostej wjeżdżając pomiędzy obu rywali przeszedł z ostatniej pozycji na pierwszą. Do tego Łukasz ma dobry kontakt z Rafałem Dobruckim i słucha jego wskazówek. Jeśli w każdym meczu wygra jeden tak ważny bieg, to powinien mieć spokojne miejsce w składzie.

Wiele wskazuje na to, że w półfinale znów będą lubuskie derby. Chyba, że wszystko popsują "Jaskółki" i oddadzą prowadzenie przed play-offami, co wcale nie jest takie niemożliwe. Stal Gorzów ma przed sobą dwa łatwe mecze u siebie i pewny bonus w Toruniu. Co prawda tarnowianie musieliby się trochę postarać, żeby oddać liderowanie, ale jakoś ostatnio trochę spuścili z tonu i na wyjazdach stracili trochę ze swojej normalnej skuteczności. Nie wiem czy to zadyszka czy może ktoś w klubie przeliczył już KSM. Na pewno liczono średnie w Rzeszowie, a przynajmniej na własną rękę uczynił to Grzegorz Walasek, bo nagle przestał punktować. I to w momencie, gdy "Żurawie" przegrywały w Bydgoszczy na tyle wysoko, że nie było szans na zwycięstwo. Czy można tak nagle stracić skuteczność? Widać można, aczkolwiek dziwnie jest to powiązane ze spokojnym utrzymaniem jego drużyny w Ekstralidze i początkiem meczów o pietruszkę.

Jeszcze mała uwaga na temat udziału TVP w naszym ekstraligowym żużlu. Nie wiem co przekazali panowie komentujący mecz z Gdańska, ale ja widziałem, że kamerzysta stał sobie spokojnie w pasie bezpieczeństwa, zasłaniając zawodnikom jadącym spod bandy zielone światło i był głuchy zarówno na uwagi Stanisława Chomskiego, jak i przedstawiciela firmy ochroniarskiej. Swoją drogą, co to za ochrona, jeśli tak wspaniale pilnuje porządku? Dlaczego jednak sędzia Jerzy Najwer w takiej sytuacji pozwolił na rozgrywanie wyścigów - tego zrozumieć nie mogę. Dlaczego wykluczył protestującego Tomasza Jędrzejakatakże nie mogę pojąć. Skoro jest takim regulaminowym aptekarzem, to powinien zauważyć jawne łamanie przepisów. Przecież jest wyraźnie napisane, że kamerzysta może przebywać za bandą, ale nie może zasłaniać zawodnikom zielonego światła. Skoro "Ogór" został wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut, to najwyraźniej arbiter stwierdził, że wszystko jest w porządku. Wszak trudno rzec, czy światło jest zasłonięte, dopóki żużlowiec nie zacznie protestować. A kiedy ma zacząć protestować? Kiedy nie widzi światła. A kiedy patrzy na światło? Gdy jest gotowy do startu. A kiedy jest gotowy do startu? Gdy kończy się czas dwóch minut. Można powiedzieć, że został wykluczony, bo protestując machnął ręką i wyłączył sobie silnik. Tak. Ale skoro sędzia włącza światło, to zawodnicy mają prawo uważać, że obiekt jest gotowy do rozgrywania zawodów, co gwarantuje siedzący na wieżyczce sędzia. Wychodzi na to, że przy egzaminie licencyjnym powinien dojść nowy punkt - protestując należy tak machać ręką, aby nie wyłączyć silnika.

 

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43