KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Uczucia są mieszane, chciałoby się wyrwać ten triumf. Staraliśmy się, ale nie wystarczyło. Od początku Motor kontrolował spotkanie. Kiedy poczuliśmy poprawę, było o 10 biegów za późno. Dziękujemy kibicom. Na pewno będziemy ciężko pracować, aby się poprawić.
Maciej Janowski po finale PGE Ekstraligi

Ocena użytkowników: 5 / 5

Star ActiveStar ActiveStar ActiveStar ActiveStar Active
 

JędrzejakwCzapceKadyrowa IMP2012

Już za życia legenda ostrowskiego żużla (choć przecież od dawna już w barwach Iskry / Ostrovii nie jeździł), honorowy kapitan Sparty Wrocław - to jemu fani na płycie Stadionu Olimpijskiego wręczyli symboliczny laur, nie za największą liczbę zdobytych punktów czy najlepszą średnią, a za wierność. To z ust kibiców wyróżnienie najwyższe. Kiedy wchodził w wiraż, jego piękną sylwetkę na żużlowym motocyklu, chyba najładniejszą z możliwych, na każdym stadionie w Polsce rozpoznawało się z daleka. Jakaż szkoda, że w ostatnim sezonie wrocławskiego rozdziału kariery nie dano mu szansy w tych decydujących meczach, na co - będąc ambitnym do bólu - z pewnością liczył. Tymczasem jego wielka przygoda w kevlarze Sparty zakończyła się, cóż za złośliwy rechot żużlowego losu, finałem MPPK na torze rodzinnej Ostrovii, ale w okolicznościach, których sam wolałby nie pamiętać.

Tych lepszych chwil było więcej. Nawet teraz, już po przenosinach do Rzeszowa, kiedy czwarty krzyżyk coraz wyraźniej rysował się na karku. Komplety, kolejne rzędy "trójek" co mecz, najwyższa średnia w całej lidze, nawet przed Hancockiem. Pamiętny 15 sierpnia 2012 roku. Nie sposób nie wspomnieć. To były też początki naszego portalu, on - dość sensacyjny triumfator, niczym Adam Skórnicki cztery lata wcześniej, piękna, ciepła noc w Zielonej Górze, absolutnie luźna, żużlowa atmosfera, więc cieszyliśmy z jego sukcesu jak ze swojego, wraz ze ściskającym się z żoną i córeczką Tomaszem oraz uszczęśliwioną grupką wrocławskich kibiców. No i ten "OGÓR" uśmiechający się do nas z samego serca wielkiego graffiti ZIELONOGÓRZANIE, podczas nocnego zwiedzania "Winnego Grodu". Poszło w Polskę. Tomasz Jędrzejak - Indywidualny Mistrz Polski 2012. 

zielonOGÓRzanie


Ostatni raz widzieliśmy się z panem Tomaszem pod koniec lipca, po zwycięskim ligowym meczu Stali w Rawiczu. Znowu robił na torze, co chciał, przypadek sprawił, że skończył "tylko" z 13 punktami. Komentujący ten mecz Grzesiek Drozd, z którym akurat gaworzyliśmy po spotkaniu, rzucił do przemykającego między busami Tomasza wesołe: "No, całkiem nieźle, całkiem nieźle, panie Tomku...". Jędrzejak, choć widać było, że zmęczony i chyba generalnie nie tryskający tego dnia humorem, uśmiechnął się i w równie figlarnym geście "no, mogło być lepiej...", wskoczył do busa i odjechał. Dla dziennikarzy nie był łatwym rozmówcą, nie miał "parcia na szkło", elaboratów nie wygłaszał, a jak go ktoś po meczu zirytował "złym" pytaniem, potrafił się odgryźć, to z pewnością przekładało się na liczbę publikacji o jego karierze, dość niewielką w porównaniu z innymi, ale dla tych, których znał, dla swoich najbliższych, kibiców - był ciepły i pełen empatii.

Pozytywny człowiek, świetny żużlowiec. Takiego Tomasza Jędrzejaka będziemy pamiętać.

 

Jakub Horbaczewski

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Uczucia są mieszane, chciałoby się wyrwać ten triumf. Staraliśmy się, ale nie wystarczyło. Od początku Motor kontrolował spotkanie. Kiedy poczuliśmy poprawę, było o 10 biegów za późno. Dziękujemy kibicom. Na pewno będziemy ciężko pracować, aby się poprawić.
Maciej Janowski po finale PGE Ekstraligi

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43