KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Na pewno nie zamierzam być prezesem GKM, bo znakomicie z tej roli wywiązuje się Marcin Murawski. Na razie zwyczajnie odpoczywam.

 

Zbigniew Fiałkowski dla "Przeglądu Sportowego"

Falubaz-WOSP2013W niedzielny wieczór na zielonogórskim stadionie w obecności całkiem sporej grupy kibiców zaprezentowany został tegoroczny Stelmet Falubaz Zielona Góra. Impreza będąca jednym z elementów finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy udała się i zapewne fani klubu spod znaku Myszki Miki mogą być usatysfakcjonowani. Przede wszystkim na scenie pojawili się wszyscy żużlowcy, a dodatkowo jeszcze dwóch, którzy mają powrócić do składu za rok. Bardzo miłą niespodzianką było przedłużenie o kolejne dwa lata kontraktu przez Aleksandra Łoktajewa co rozwiało wszelkie wątpliwości na temat klubowej przynależności Ukraińca po zakończeniu tegorocznego sezonu. I to jest tak naprawdę najważniejsza informacja, bo Sasza jest ulubieńcem kibiców i bardzo przyszłościowym zawodnikiem.

 

Prezentacja drużyny żużlowej (wcześniej na scenie pojawili się piłkarze KSF oraz szkolni koordynatorzy Falubazu) rozpoczęła się od wejścia Myszki Miki ubranej w tegoroczny kevlar zielonogórskiej drużyny. Zmiana jest ogromna i tak na dobrą sprawę nie bardzo wiadomo co ją spowodowało. Można uznać, że poprzez niezbyt udany poprzedni sezon jakiś etap został zamknięty, więc skoro Falubaz kontraatakuje, jak brzmi obowiązujące hasło, to także mundurki powinny ulec zmianie. Sama kolorystyka jest oczywiście kwestią gustu. Dla mnie jest na razie kompletnie nijaka. Szkoda, że nie ma nic wspólnego z powszechnie znanymi barwami Zielonej Góry. Zmieniono nawet historyczne żółte (złote) tło klubowego logo. Wydaje się, że przyczyna ma charakter, że się tak wyrażę, praktyczny - po prostu na białym neutralnym tle lepiej prezentują się... reklamy. Cóż nam, kibicom, pozostaje? Trzeba się do nowych strojów przyzwyczaić.

falubaz-prezentacja13

Sam skład wydaje się być silny i stawia Falubaz w gronie faworytów do walki o czwórkę. Trzy bardzo solidne filary, mocna para juniorska oraz dwóch żużlowców uzupełniających skład, których umiejętności i doświadczenie są na pewno wyższe niż posiadany KSM. Będzie pewnie jakaś presja na wynik, ale taka jest rzeczywistość: jeśli chce się mieć medal, to trzeba mieć ludzi, którzy są w stanie wypełnić postawione przed nimi zadanie. Mocny skład to także egzamin dla kibiców, bo mimowolnie oznacza on pewne oczekiwania, a te nie zawsze da się zaspokoić w stu procentach. Trzeba pamiętać, że liczy się efekt końcowy, a nie pojedyncze bitwy, ale im lepszy skład, tym więcej przypadkowych fanów ciągnących do sukcesu jak ćma do światła, którzy z byle przegranej robią wielki hałas.

Nie chciałbym,żeby wyglądało to na czepianie się, albo szukanie dziury w całym, ale oprócz tego co kibicom pokazano, warto także zauważyć, czego (kogo) nie pokazano. Otóż po raz pierwszy od wielu lat na prezentacji nie pojawił się Andrzej Huszcza. Czy ma to związek z brakiem efektów szkolenia? W sumie brak efektów, to dość delikatne określenie, bo obecnie szkółka właściwie przestała istnieć, a podpisanie kontraktu z Kamilem Adamczewskim jest najlepszym dowodem na stan dziedziny, która przez wiele lat była chlubą zielonogórskiego środowiska żużlowego. Czego jeszcze zabrakło? Logo Stelmetu na nowym kevlarze. Trudno uznać to za niedopatrzenie. Nie jest tajemnicą, że stosunki pomiędzy sponsorem tytularnym oraz klubem do najlepszych nie należą i na dzień dzisiejszy raczej trudno się spodziewać przedłużenia tej umowy. Jako ciekawostkę należy dodać, że kombinezon był pokryty reklamami strony internetowej falubaz.com, która jest „portalem kibiców KS Falubaz Zielona Góra” i nazwa „Stelmet” od jakiegoś czasu przestała się tam pojawiać. Czego mi jeszcze zabrakło? Podziękowania Kacprowi Rogowskiemu. Chłopak zakończył swoją przygodę z żużlem i po prostu wypadało poświęcić mu tę jedną jedyną minutkę, bo w końcu trochę zdrowia na torze dla klubu zostawił.

Z tematów wykraczających poza prezentację mamy jeszcze podanie cen karnetów i budowę nowej trybuny, która wciąż nie ruszyła, bo... nie ma pozwolenia na budowę. Pozwolenia nie ma, bo wciąż nie ma projektu, jako że przetarg obejmował zarówno projekt, jak i samą budowę. Wracając do karnetów, to miało być atrakcyjniej i taniej. Pierwsza obietnica rzeczywiście dla niektórych została spełniona, bo pojawiła się oferta ulgowa oraz dla dzieci. I bardzo fajnie. Ale czy karnet normalny jest tańszy? Tutaj bym się kłócił, skoro kosztuje raptem 20 zł mniej niż ubiegłoroczny, a obejmuje zaledwie dziewięć imprez, a nie dziesięć jak miało to miejsce w ubiegłym roku. Dodatkowo warto pamiętać, że karnet na trybunę „K” był droższy niż suma cen biletów na te miejsca, choć karnet z definicji powinien oferować jedną imprezę gratis. Czy warto więc płacić jeszcze przed sezonem za wejściówki na rundę zasadniczą? Znów w lecie mamy mecze z teoretycznie mniej atrakcyjnymi rywalami, czyli można już założyć, że klub obniży wtedy ceny biletów. Ja osobiście chyba nie dam drugiej szansy i będę sobie kupować pojedyncze wejściówki, tym bardziej, że nie mam żadnej gwarancji terminowego rozegrania meczów. W roku 2012 musiałem opuścić dwa najdroższe spotkania z karnetu (z Unią Leszno oraz Stalą Gorzów), bo zostały przełożone. Nie była to oczywiście wina klubu, ale ja na tym straciłem. Nawet prawo pierwokupu biletu na półfinał play-off z pięciozłotową bonifikatą nie było dla mnie żadną rekompensatą.

Podsumowując, właściwie mogę znów napisać to, co pojawiało się wcześniej wiele razy. Po raz kolejny świetnie rozegrano marketingowo temat prezentacji, łącząc ją z finałem WOŚP, pojawiło się nowe hasło na tegoroczny sezon, a fani mogli zobaczyć w przerwie zimowej swoich ulubieńców na motocyklach. I fajnie. Problem w tym, że za tymi zabiegami PR-wymi często nie idą konkretne działania dające jakąkolwiek korzyść kibicom.

 

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Na pewno nie zamierzam być prezesem GKM, bo znakomicie z tej roli wywiązuje się Marcin Murawski. Na razie zwyczajnie odpoczywam.

 

Zbigniew Fiałkowski dla "Przeglądu Sportowego"

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2023
1. Betard Sparta Wrocław  14 30 +124
2. Platinum Motor Lublin  14 28 +185
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 20 +54
4. TAURON Włókniarz  14 18 +13
5. ForNature Solutions Apator  14 15 -42
6. FOGO Unia Leszno  14 11 -98
7. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 10 -61
8. Cellfast Wilki Krosno  14  7 -175
 1. Liga Żużlowa 2023
1. ENEA Falubaz Zielona Góra
 14  35 +232
2. Abramczyk Polonia Bdg.
 14  21 +18
3. Arged Malesa Ostrów  14  21 +22
4. ROW Rybnik  14  18 -28
5. Trans MF Landshut Devils
 14  15 -56
6. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14  12 -45
7. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź  14  10 -93
8. InvestHouse Plus PSŻ  14  8 -50
2. Liga Żużlowa 2023
1. TEXOM Stal Rzeszów
 12  21 +137
2. Ultrapur Start Gniezno
 12
 20 +91
3. OK Bedmet Kolejarz Opole  12
 19 +43
4. Grupa Azoty Unia Tarnów  12
 14 +43
5. Optibet Lokomotiv
 12  14 -24
6. ENEA Polonia Piła  12  10 -111
7. Metalika Recycling Kolejarz  12
 5 -177

Klasyfikacja końcowa SGP 2022

1. Bartosz Zmarzlik
166
2. Leon Madsen
133
3.  Maciej Janowski
106
4. Fredrik Lindgren 103
5.  Robert Lambert 103
6. Daniel Bewley
102
7. Patryk Dudek 102
8. Tai Woffinden 93
9.  Martin Vaculík
91
10. Jason Doyle 83
11. Mikkel Michelsen 82
12. Jack Holder 67
13. Max Fricke 52
14. Anders Thomsen 51
15. Paweł Przedpełski
29

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43