KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Czuję trochę niedosyt. Popsułem bardzo start w finale. Może niepotrzebnie podjąłem ryzyko, ale gdyby przed zawodami dano mi takie miejsce, to brałbym w ciemno. Trzeba zamazać złe wspomnienie ze Stadionu Narodowego.

Dominik Kubera po SGP w Landshut

JokerDPŚPamiętacie Jasona Crumpa, dokładnie trzy lata temu, w Lesznie, mijającego odważnym atakiem na pierwszym łuku Krzysztofa Kasprzaka? Byli wtedy na "Smoku" tacy, którzy dopiero po powrocie do domu połapali się w czym rzecz. Z "Rudym" na czele. Wtedy to była wersja soft, a popularny KK zrobił to z gracją rumuńskiej gimnastyczki. I tylko czekaliśmy, aż przyjdzie taki lipiec, kiedy tamten "wyczyn" skopiują inni. Niekoniecznie z kasprzakową maestrią. I voila! Po dwóch całkiem normalnych, a dla nas złotem znaczonych, latach, doczekaliśmy się. Reżyseria: Anders Secher. Obsada: mistrzowska. Z jednej strony ten sam Jason Crump, z drugiej wiecznie poszkodowany, mistrz świata na żużlu (były) i upadków w kontakcie (obecny) Nicki Pedersen. "Dzik" popisowo wsadził Crumpa na "Rower Błażeja", a w chwilę później jego rodacy dziko mogli cieszyć się ze złota. Tak się zastanawiamy, co by było, gdyby "Rudy" szybciej zorientował się w czym rzecz i totalnie wyhamował motocykl? Przypuszczamy, że z ust Duńczyka usłyszelibyśmy coś o szerszeniu pod kaskiem, przed którym jedyna droga ucieczki wiodła w prawo. Ale wy chyba nadal się zastanawiacie, bo w sondzie na temat przyszłości jokera w DPŚ zapanowało dawno nie widziane rozczłonkowanie głosów.

PolacyNaTorzeDrużynowy Puchar Świata 2012 przeszedł do historii. "Przegraliśmy i.... i tyle" - kończąc swe podsumowanie wykrztusił Marek Cieślak. "Shrek" nie owija w bawełnę i za to go lubimy. To akurat cecha wspólna między naszym blogiem a trenerem kadry. I w zasadzie na tym "i tyle" można by poprzestać. Ale życie nie znosi próżni. Ledwo finaliści drużynówki dojechali z Malilli nad Wisłę, ledwo zeszli z motorów, odezwał się Piotr Protasiewicz.
I swoje wyjaśnianie przyczyn plamy jaką dał w barażu zakończył... zapowiedzią poprawy za rok.
I chyba nie żartował.

KSMkrosnoPatrząc na to, co dzieje się w naszym żużlu, można się czasem zastanawiać na jakiej zasadzie przyznawane są, bądź nieprzyznawane, licencje poszczególnym klubom. Ta druga ewentualność właściwie nie wchodzi w rachubę, bo trzeba naprawdę mocno się postarać i wykazać dużą inicjatywą, żeby pozwolenia na start nie dostać. Na razie "udało się" to jedynie klubowi z Poznania, bo z powodu braku porozumienia z właścicielem stadionu (w kwestiach finansowych, rzecz jasna) "Skorpiony" nie dysponują dziś własnym torem. Jeśli dobrze przypomnimy sobie sytuację z grudnia 2011 i stycznia 2012 r., to okaże się, że gdyby komisja przyznająca licencje na poważnie podeszła do swojej pracy i zamiast prolongować kolejne terminy uregulowania zobowiązań po prostu zakończyła współpracę z niektórymi ośrodkami, to dziś mielibyśmy w Polsce co najwyżej dwie ligi.

SpartaWrocław herbWiezaPisanie o wrocławskiej Sparcie to w tym roku zadanie dla dobrej klasy prozaika. Najlepiej dramaturga. W każdym bądź razie kogoś, kto sztukę przelewania na papier ambiwalencji opanował do perfekcji. Jako że my w PoKredzie jeno prości kibice i kiepsko opłacani żurnaliści, a naszym motto nazywać rzeczy po imieniu, więc napiszemy tak: Sparta Wrocław osiąga z tym składem szczyty na torze. Sparta Wrocław organizacyjnie sięga dna.

Szombierski Sparta-Włókniarz15.07.2012Stal Gorzów, latami mozolnie budowana przez prezesa Komarnickiego, co roku kreowana na mistrza kraju, miała dotąd jednego kata - zielonogórski Falubaz. Po dzisiejszej kolejce śmiało rzec można, że w trójkącie  Gorzów - Zielona Góra - Leszno doszła jeszcze jedna zależność: Unia bije stalowców i u siebie, i w Gorzowie. A pomimo torowych perturbacji (specjalność szefa kuchni w Lesznie) doprawdy miło było patrzeć, jak "Bycza" młodzież goni po torze utytułowanych rywali.
Może już za rok braci Pawlickich zobaczymy w DPŚ. W tym roku oglądaliśmy w nim Piotra Protasiewicza, który dziś ponownie udowodnił, że jest międzynarodowym mistrzem Zielonej Góry i okolic. Komplet 15 oczek, a w prestiżowych pojedynkach z Nickim Pedersenem 3:0. I tylko westchnąć pozostało: panie Piotrze, nie można tak było 3 dni temu?

walasekNaMurawiePo fantastycznym ściganiu w Drużynowym Pucharze Świata pora zejść na ziemię. Ligową. Ale tym razem swojskie nie musi oznaczać gorsze. Wreszcie, w odróżnieniu od kilku poprzednich kolejek, szykują się bardzo ciekawe mecze, które mogą pokazać realną siłę poszczególnych drużyn. Co więcej, mecze okraszone smaczkami. Oto w tydzień po dramacie zaprezentowanym w półfinale DPŚ, z bagażem tony wysłuchanych wyzwisk, powraca na stadion Polonii Grzegorz Walasek. Czy po kolejnej "trójce" pokaże fanom przy Sportowej co o nich myśli? A może żadnej "trójki" nie będzie?
W Zielonej Górze ciekawie jest jeszcze przed meczem. Tam boją się... Zbigniewa Sucheckiego. - Nie taka była moja umowa z Robertem Dowhanem. Suchecki miał otrzymać zgodę na start. Widać tyle znaczy słowo senatora - pisze w oświadczeniu zażenowany prezes Wybrzeża Maciej Polny.

DaniatriumfujeDPS2012Dwóch lat potrzebowały najlepsze żużlowe nacje, by przeczytać spisany dłonią pewnego niewysokiego Polaka konspekt p.t. "Jak do maksimum wykorzystywać zawiłości regulaminowe Drużynowego Pucharu Świata. Aspekty techniczno-taktyczne". Chyba zrozumieli. Najpierw Nicki Pedersen tuż przed kreską wsadził na kozła zdziwionego Jasona Crumpa. Chwilę później zdesperowany by przyjechać ostatni (sic!) Davey Watt dopiął dzielnie swego. A w tym czasie biedny Mikkel B. Jensen oglądał się na wszystkie strony, nie wiedząc, czy wyprzedzać "za trzy" słabszego w tym biegu Emila Sajfutdinowa, czy udawać defekt, żeby tylko Australijczycy nie mogli wziąć jokera. Taki to był momentami kabaret. Ale ostatecznie zwyciężył speedway. Całe szczęście.

polska dps2012Lata mijają, a Protasiewicz się nie zmienia - tak zapewne na gorąco zatytułowalibyśmy relację z ostatniego boju Polaków w DPŚ. Czasami lepiej jednak dać ochłonąć emocjom zamiast napisać coś, co da im upust. Bo i po co kopać leżącego? Może lepiej napisać wielkimi literami po prostu: Brawo Krzysztof Buczkowski! Najjaśniejsza twarz tego ponurego lata.
Prawda, dał ciała strasznie Protasiewicz. Niewiele mniejszy "piach" pojechał Janowski (Maciek się nie obrazi. Ambitny chłopak, wie sam jak było). Teraz na długie dni portale zaroją się od wyliczanek, czy baraż zawalili w 5-ciu procentach Gollob, w 30-tu "Magic", a w 65-ciu "Protas", czy może właściwsze są inne proporcje? Co do dwóch kwestii wszakże chyba wszyscy są zgodni. Primo - myśmy ten finał (a zapewne i medal) przegrali w Bydgoszczy. Secundo - to koniec pewnej epoki i koniec pewnych ludzi w kadrze. Bić będzie żużlowa Polska w Protasiewicza, ale to koniec dla całego pokolenia żużlowych obieżyświatów pokroju Walaska, Holty czy Ułamka. Ślepa uliczka.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Czuję trochę niedosyt. Popsułem bardzo start w finale. Może niepotrzebnie podjąłem ryzyko, ale gdyby przed zawodami dano mi takie miejsce, to brałbym w ciemno. Trzeba zamazać złe wspomnienie ze Stadionu Narodowego.

Dominik Kubera po SGP w Landshut

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  4 8 +64
2. ebut.pl Stal Gorzów  4 6 +6
3. Betard Sparta Wrocław  4 5 +8
4. KS Apator Toruń  4 5 +14
5. NovyHotel Falubaz
 4 3 -8
6. FOGO Unia Leszno  4 3 -43
7. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  4 2 -17
8. Krono-Plast Włókniarz  4 1 -22
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Innpro ROW Rybnik  4  8 +38
2. Abramczyk Polonia Bdg.
 4  6 +37
3. Cellfast Wilki Krosno  3  6 +22
4. #OrzechowaOsada PSŻ  3  3 +1
5. Arged Malesa Ostrów
 3  2  0
6. Texom Stal Rzeszów
 3  2 -3
7. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 4  1 -35
8. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź  4  0 -60
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Trans MF Landshut Devils
 2  4 +11
2. Ultrapur Start Gniezno
 3
 4 -2
3. PKS Polonia Piła  2
 2 +16
4. Optibet Lokomotiv  3
 2 0
5. OK Bedmet Kolejarz Opole  2  2 -12
6. Grupa Azoty Unia Tarnów  2  0 -16

Klasyfikacja końcowa SGP 2022

1. Bartosz Zmarzlik
166
2. Leon Madsen
133
3.  Maciej Janowski
106
4. Fredrik Lindgren 103
5.  Robert Lambert 103
6. Daniel Bewley
102
7. Patryk Dudek 102
8. Tai Woffinden 93
9.  Martin Vaculík
91
10. Jason Doyle 83
11. Mikkel Michelsen 82
12. Jack Holder 67
13. Max Fricke 52
14. Anders Thomsen 51
15. Paweł Przedpełski
29

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43