KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.
Mariusz Staszewski
- Szczegóły
W ostatnich dniach żużlowe "bagienko" poruszyła wojenka dwóch redaktorów - Marcina Musiała i Tomasza Dryły. Choć ciężko to nazwać wojną, to media społecznościowe i wszelkiej maści portale kipiały wręcz od artykułów, postów, komentarzy czy tweetów na temat filmów Marcina Musiała, pytań zadanych przez "widza z Zielonej Góry" i stanowiska, a raczej jego braku, ze strony Tomasza Dryły. Zanim przejdę do meritum, to w skrócie telegraficznym przypomnę kalendarium wydarzeń.
- Szczegóły
Po gorzowskim kabarecie żużlowa centrala w zachowawczy sposób odwołała połowę meczów kolejnej rundy w obliczu niekorzystnych prognoz pogody. Niby nic strasznego, bo lepiej nie iść na stadion wcale, niż spędzić na nim cztery godziny i żużla nie zobaczyć. Media społecznościowe zalała fala komentarzy krytykujących takowe działania. Tradycyjnie już pojawiły się screeny z aplikacji pogodowych. Przecież nie będzie padać, będzie słonecznie, telewizja nie chciała ryzykować - to tylko niektóre z komentarzy, ale mnie naszła pewna refleksja i nie chodzi o to, by pisać o odcinaniu dostępu do internetu, ale o zastanowienie się i postawienie podstawowego pytania: o co w tym wszystkim chodzi? Siedzenie na stadionie i oczekiwanie na decyzję o odwołaniu, przyprawia nas o apopleksję, z drugiej strony odwoływanie meczów "na zaś" doprowadza do eksplozji hejterskich komentarzy. Nie ma tutaj złotego środka, no chyba, że wzorem Grand Prix w norweskim Hamar przeniesiemy stadiony na hale sportowe albo wyłożymy grube miliony na obligatoryjne stadiony z zadaszonym torem. I choć możemy krytykować wiele decyzji i pomysłów żużlowej centrali, to decyzje o przekładaniu meczów na 2-3 dni wcześniej w obliczu niekorzystnych prognoz są decyzjami słusznymi.
- Szczegóły
Człowiek siada do tekstu, ale jedyne co przychodzi do głowy, to żeby się po niej poskrobać z frasunku. I broń Boże nie stukać dzierżonym w dłoni piórem lekko nadwątlonego żurawia, bo pustka tak jakoś głupio wybrzmiewa... No trudno - się mówi! Bywają takie sytuacje, kiedy ciężko coś sklecić, bo muzy (jedyne, które mi przychodzą do głowy, to ta od komedii i tragedii) zamiast „natychać” to plecy pokazują, a to po ostatnim meczu w Rzeszowie może nabierać dwuznaczności… No nic! Nie po to kibic żyje, żeby – jak moja Babcia mawiała – opuścić świat i portki.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.
Mariusz Staszewski
Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |