KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Wspieram zawsze juniorów, gdy widzę pasję. Dziś nasi pojechali kapitalnie. Nie myślę teraz o IMŚ. Chcę mieć "fun" ze speedwaya. Żużel jest dla mnie pracą, ale także hobby. Rodzina zmieniła moją perspektywę. Chciałbym znowu zostać Mistrzem, jednak najważniejsze, że wróciłem do rywalizacji.
Jason Doyle w Eleven Sports

WalasekOkoniewski201312:17 po jednej trzeciej meczu we Wrocławiu, tylko 10:8 po trzech biegach w Lesznie, na tym samym etapie 6:12 w Zielonej Górze, 11:13 (sic!) po 4 biegach w Toruniu  i wreszcie 6:12 w Rzeszowie. To nie typy pana Władysława po nieprzespanej nocy. Tak zaczynały się mecze ostatniej kolejki Ekstraligi. Przypadek? To weźmy na tapetę kilka meczów wcześniejszych. Tak wiele znowuż ich nie było. W Gorzowie od 3. wyścigu miejscowi już tylko patrzyli na odlatujące "Żurawie", pod Jasną Górą w 5. biegu Andersen z Buczkowskim przywieźli na 5:1 Łagutę i Szombierskiego, a na tablicy wyświetlił się wynik 13:17. Nawet w Tarnowie, gdzie planowo skończyło się łomotem, jeszcze po 3. biegu prowadziły "Byki". I na deser powrót na Moto Arenę, gdzie jadąca na ścięcie Sparta z 8 pierwszych biegów... 7 zremisowała. Trochę dużo tego, jak na przypadek.

Sajfutdinow-GPBdg2013Hasłem "niewytypowalny" określiliśmy sobotni turniej GP w Bydgoszczy, ale to samo określenie jak ulał pasuje do wybranych przez nSport jako szlagiery meczów we Wrocławiu i Rzeszowie. Tydzień temu telewizja pokazała dwa najsmutniejsze spotkania, tym razem selekcja powinna być właściwa. Konia z rzędem temu, kto bezbłędnie wytypuje wyniki, za to na pojedynki Emila Sajfutdinowa z miejscowymi cieszy się chyba każdy fan żużla. Ciekawie powinno być także w Zielonej Górze, gdzie przyjeżdża ex-lider miejscowych Hancock oraz uwielbiany przez fanów Łoktajew. Przy W69 panuje pozorny spokój, ale fatalny występ Hampela i Jonssona w GP mógł zasiać ziarno niepewności, w dodatku nikt na dobrą sprawę nie wie, jaka jest prawdziwa siła Polonii.

Great speedway! - krzyczeli brytyjscy komentatorzy po kolejnych akcjach Taia Woffindena w sobotniej Grand Prix Europy w Bydgoszczy. Niby wszystko już widzieliśmy, wszystko słyszeliśmy - zwłaszcza  w jaskini Golloba - ale tak latającego Anglika, tak mówiącego po polsku... tego jeszcze nie widzieliśmy. Chapeau bas przed Taiem!

Bydgoszcz-przedGPPo dwóch latach przerwy, w miejsce całkowicie niegościnnego dla Polaków Leszna (5 turniejów i ani jednego zwycięstwa), cykl Grand Prix wraca do Bydgoszczy. Gdy w 2010 roku miasto nad Brdą po raz ostatnio gościło rundę zmagań o Indywidualne Mistrzostwo Świata (a zrobiło to ze stylem – przy nadkomplecie publiczności i Tomku Gollobie odbierającym złoto IMŚ), wydawało się, że przerwa w organizacji najważniejszych zawodów żużlowych będzie nieco dłuższa. Ponieważ jednak nie wypalił pomysł ze zorganizowaniem GP w Warszawie, wracamy z karuzelą do byłego królestwa zawodnika, który obecnie tak mocno podzielił kibiców ulubionego rywala zza miedzy. Pod względem atrakcyjności zawodów jest to niewątpliwie krok w dobrą stronę. Tor w Bydgoszczy (odpowiednio przygotowany) jest jednym z najlepszych na świecie, a poprzednie rundy, przeradzające się niekiedy w One Man Show wiadomego zawodnika, pod względem widowiskowości i mijanek na trasie należały do najlepszych w sezonie. Czy tak będzie i tym razem?

Davidsson Jonas2013Współczynnik KSM, czy nam się to podoba czy nie, potowarzyszy nam jeszcze jeden sezon (a złośliwi już mówią, żeby się nie odzwyczajać). Co wymusił? Kontrakty, kontrakty i jeszcze raz kontrakty, ale od strony sportowej postawił menadżrów przed dylematem: jaką koncepcję budowy składu przyjąć? Gwiazdy plus zapchajdziury? Czy grupa średniaków? W zimie można było gdybać, dziś, choć to dopiero kilka spotkań, mamy już pierwsze konkrety. Co w tych meczach było kluczem do położenia przeciwnika na łopatki? Mamy wrażenie, że właśnie idealnie zakontraktowana jesienią "zapchajdziura".

CieślakMarekHasło "maraton" budzi dziś głównie złowrogie skojarzenia, ale w naszym żużlu ten maraton dopiero się zaczyna. Naodwoływało się spotkań (łącznie 11 ligowych) - to teraz trzeba je będzie  odjechać. Wielu twierdzi, że mecz z Unią Leszno trener Marek Cieślak wygrał już tydzień temu, kiedy we wtorek przełożył niedzielne spotkanie... a następnie w czwartek zrobił trening. Dzięki czemu zyskał kilka dni i uniknął być może losu Włókniarza, jadącego u siebie, a w zasadzie na wyjeździe. Cieślak jest jak dobry worek treningowy. Przyjmie każdą ilość ciosów. Zasłużonych i nie. Ale jeśli całe życie nade wszystko "dbało się o interes prowadzonej przez siebie drużyny"... W tym przypadku warto jednak wspomnieć o tym, że pod koniec ubiegłego tygodnia zamiast śniegu padał w Tarnowie deszcz i tak naprawdę ciężko stwierdzić, czy tor w Mościcach faktycznie byłby bezpieczny. No i jest coś jeszcze: nawet sam Cieślak jednoosobowo nie jest w stanie meczu odwołać. Jeśli przyjąć, że dałoby się pojechać, gdzie te protesty, gromy i kalumnie ciskane z Leszna?

Włókniarz-trybunyNieprzyzwoicie długo czekaliśmy aż nasi milusińscy wyjadą w tym roku na ligowe tory, ale jak już wyjechali, to było na co popatrzeć. Teoretycznie zanosiło się na pewny triumf Falubazu i trzy domowe wiktorie, ocierające się o pogrom. A tymczasem tylko ci pierwsi zrobili swoje (a nawet więcej), pokazując fanom żużla w Gnieźnie, że pomiędzy I a Ekstraligą istnieje wciąż przepaść. Na pozostałych torach było arcyciekawie. Jak Polonia mogła przegrać w samej końcówce z Włókniarzem - długo się jeszcze będzie dyskutować. Takiej szansy nie zmarnowała Stal z Rzeszowa, bezlitośnie obnażając wszystkie braki gorzowian. Ale nawet Sparta, skazana przez wszystkich na pożarcie, pokazała charakter. Dość powiedzieć, że po 11 biegu przegrywała z dream teamem z Torunia tylko 35:31.

VademecumWydawało się, że ten moment nigdy nie nastąpi. A jednak. Meczem Start - Falubaz zainaguruje sezon 2013 Speedway Ekstraliga. Okres bezpośrednich przygotowań startowych trwał w tym roku od wtorku do piątku, wyłączając deszczowy czwartek. Zatem wszystko zapięte na ostatni guzik. Ruszamy! My też nie próżnowaliśmy i pomimo ZZ-tki w redakcyjnym składzie postanowiliśmy szarpnąć się na opracowanie swoistego Vademecum Kibica Ekstraligi. Brzmi jak z reklamy dodatku w Przeglądzie Sportowym, ale ten dodatek, dla odmiany, zawiera coś oprócz reklam i - wierzymy - naprawdę się przyda.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Wspieram zawsze juniorów, gdy widzę pasję. Dziś nasi pojechali kapitalnie. Nie myślę teraz o IMŚ. Chcę mieć "fun" ze speedwaya. Żużel jest dla mnie pracą, ale także hobby. Rodzina zmieniła moją perspektywę. Chciałbym znowu zostać Mistrzem, jednak najważniejsze, że wróciłem do rywalizacji.
Jason Doyle w Eleven Sports

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43