KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Wspieram zawsze juniorów, gdy widzę pasję. Dziś nasi pojechali kapitalnie. Nie myślę teraz o IMŚ. Chcę mieć "fun" ze speedwaya. Żużel jest dla mnie pracą, ale także hobby. Rodzina zmieniła moją perspektywę. Chciałbym znowu zostać Mistrzem, jednak najważniejsze, że wróciłem do rywalizacji.
Jason Doyle w Eleven Sports

DudekteamSezon wjeżdża w fazę ogórkową, ale ponieważ i ona miewa ciekawe chwile, postanowiliśmy raz jeszcze zajrzeć na ćwierkający portal i wydobyć dla was to, co żużlowo najciekawsze. Oczywiście wydarzeń z toru raczej tu nie uświadczycie, ale będą żużlowcy zwiedzający Londyn, żużlowcy którzy utknęli na lotniskach, żużlowcy oglądający piłkę nożną, a nawet żużlowcy w wersji dziecięcej. Jednym słowem – współcześni gladiatorzy pokazują nam, że ich życie to nie tylko jazda po owalu.

jdoylePo 7 długich miesiącach sezon 2015 dobiegł końca. Finalne zmagania w Melbourne, podobnie jak warszawska inauguracja GP, przyniosły mnóstwo emocji, choć innego typu (no i nie tylko negatywnych). Internetowe środowisko nie pozostało rzecz jasna obojętne na wydarzenia z Australii, a że wcześniej w październiku nie działo się zbyt wiele - dzisiejszy odcinek pokrywa większość kończącego się miesiąca. Jeśli jesteście ciekawi, kto prześladuje Batchelora, jaką dietę na urodziny zastosował Doyle albo jaki jeszcze hymn zna Woffinden - dobrze trafiliście.

Melbourne EtihadW Indywidualnych Mistrzostwach Świata A.D. 2015 niemal wszystko już wiadomo - znamy mistrza świata, znamy nazwiska dwóch dalszych medalistów, praktycznie wiemy też, kto utrzyma się w cyklu, pozostaje nam tylko walka o kolory medali oraz finalne pozycje. Trochę mało, nieprawdaż? Ale postanowiliśmy wam udowodnić, że te zawody wcale nie zapowiadają się nudnie. Wykorzystując fakt, że to ostatnia runda, postaraliśmy się dla każdego z uczestników znaleźć istotne, ciekawe (i oczywiście nietuzinkowe) statystyki. Jak nam to wyszło, i co ciekawego mówią liczby o każdym z zawodników? Sami sprawdźcie.

StadionNarodowyWarszawaTo już pewne, będzie druga odsłona GP na Stadionie Narodowym w Warszawie. O tej pierwszej napisano już wszystko, nie ma sensu do tego wracać. Ale efekt największej "wtopy" w historii polskiego żużla widoczny jest do dzisiaj, choćby w internecie. Wściekłość na organizatorów nie zmieniła się ani o jotę w porównaniu do tamtej z kwietnia. Czas wcale nie uleczył ran. Z 99 proc. wpisów można wyczytać, że trzeba tę imprezę zbojkotować, że "ja na pewno nie pojadę, nawet gdyby mi dopłacili". I żeby Witkowski z Olsenem wreszcie podrapali się po kieszeni, bo nic innego do nich nie przemówi. A każdy z tych nielicznych, którzy planują wyjazd na "Narodowy" jest, według internautów, nie tylko baranem dającym się oskubać ww. cwaniaczkom, ale i "łamistrajkiem" - zdrajcą kibicowskiej braci. Wielu podkreśla, że tu nawet nie chodzi o pieniądze, ale o zawiedzione nadzieje, których przeliczyć na złotówki nie sposób. Ja jednak przyznaję - jestem jednym z tych baranów, którzy planują wyjazd do Warszawy za rok, mimo tej całej żenady, której naocznie doświadczyłem w kwietniu 2015.

fajerwerki TorunNicki Pedersen chyba się obrazi, ale wyjątkowo nie zaczniemy dziś od zwycięzcy ostatniej rundy Grand Prix. Toruńska eliminacja miała bowiem innego bohatera. Mowa oczywiście o Taiu Woffindenie, dzięki któremu już po raz 7. w historii poznaliśmy najlepszego żużlowca globu już przed ostatnią rundą. We wszystkich wcześniejszych przypadkach, oprócz roku 2006, zawodnicy zapewniali sobie mistrzostwo w przedostatnim turnieju. We wspomnianym sezonie 2006 fenomenalny wówczas Jason Crump wywalczył swój drugi tytuł na... 3 turnieje przed końcem. Wyobrażacie sobie to dzisiaj, kiedy nawet 40 pkt. przewagi to za mało, by świętować na dwie rundy przed ostatnimi zawodami? To żeby było jeszcze mocniej, dopowiemy: w owej australijskiej masakrze piłą mechaniczną po turnieju w Pradze, na trzy rundy przed finałem, "Rudy" miał na swoim koncie 170 pkt., podczas gdy "goniący" go Greg Hancock...99.

Lokomotiv kibiceMieliśmy wyznaczone spotkanie. Oni długo nie mogli określić, gdzie. Przekładali je. Jest 12:00, 12:15, 12:30, 12:45, 13:00... oni nie odpowiadają. W końcu musieliśmy wysłać im adres, gdzie mieliśmy się spotkać. Ale kiedy w końcu przyjechaliśmy, już w pierwszym zdaniu powiedzieli nam, że jest 148 argumentów przeciwko temu, żebyśmy mogli występować w Ekstralidze. (...) Potem dowiedzieliśmy się, że mają podpisany długoterminowy kontrakt z telewizją nc+ oraz głównym sponsorem, firmą ENEA, ważny aż do 2018 r., z którego wynika, że w lidze mogą występować tylko polskie kluby na polskim terytorium. Ten reportaż jest rewelacyjny, i obejrzeć go powinien każdy, kto choć trochę rozumie język rosyjski. Ale jeszcze lepsza jest spisana relacja wiceprezesa Anatolija Zila z rozmów z władzami Ekstraligi. - Jechaliśmy do Torunia pełni nadziei na pozytywny przebieg rozmów z naszymi polskimi kolegami (Stępniewskim, Kowalskim, Szymańskim, później Witkowskim) - wszak wielokrotnie wcześniej słyszeliśmy: wygracie I ligę, wtedy będziemy rozmawiać o zmianach w regulaminie Ekstraligi. Powiedzieli nam jednak, że zebranie klubów Ekstraligi już zagłosowało przeciwko naszym występom(...) Jedną z głównych przyczyn zdefiniowano jako 'niezainteresowanie' głównych sponsorów ligi w reklamie na terytorium Łotwy (...) prezes Witkowski akcentował zagrożenie dla rozwoju polskich juniorów, jeżeli dopuściliby start młodzieżowców zza granicy (...) prezes Szymański powiedział, że są gotowi spełnić naszą dawną prośbę o dopuszczenie drużyny Lokomotivu do Ligi Juniorów - to dobra wiadomość, jednak nie mogła nam poprawić nastrojów...


start polonia2015A więc jednak. Czerwona latarnia Nice PLŻ, Start Gniezno, utrzymał się w I lidze. Mimo wsparcia licznej delegacji kibiców, pilanie nie obronili 11-punktowej zaliczki z własnego toru i drużynie z Grodu Staszica przyjdzie kolejny sezon gnić na II froncie. Po niezłym początku, goście kompletnie się pogubili, co wykorzystali rywale, popisując się świetnymi startami, dzięki którym pewnie wygrali decydujący dwumecz. Zawiedli się bardzo ci, którzy liczyli na wielkie emocje - czy to wynikające z otwartej aż do ostatniego wyścigu kwestii awansu/utrzymania, czy to z maestrii czysto żużlowej - ten mecz w niczym nie przypominał starcia z Piły. Cel uświęcił środki, ale tak to w ligowym żużlu jest. Warto za to podkreślić sympatyczną atmosferę, w której się toczył - poza jednym małym zgrzytem, kibice obu ekip wspólnie dziękowali żużlowcom za walkę. Bardzo miłe było zachowanie Zbigniewa Sucheckiego, który na koniec bił brawo pilskim fanom - za głośny doping, obecność, a pewnie też za wiarę w swoich i przejechane kilometry. Brawo panowie, oby więcej takich gestów na polskich torach!

drzwi- Gnojki zafajdane! Powinni wpuszczać takich w kagańcach. I gdzie ta ochrona z alkomatami na bramkach? Pieślaka to za jeden promil shaltowali, a ta banda tutaj jak nic miała po 1,5 – nie potrafił ukryć zbulwersowania prezes Tempniewski, wchodząc do zaciemnionego jeszcze pokoju i ciskając całym ciężarem swych kilogramów w wygodny, skórzany fotel. Nie mógł sobie darować, że był tak naiwny i usłyszawszy swe imię, łasy poklasku, a może po prostu ciekawy, podszedł do barierki, niepomny zupełnie wcześniejszych przygód, po czym, kiedy tylko podniósł głowę, trójka opatulonych klubowymi barwami żartownisiów z górnej trybuny "przypadkiem" wylała całą zawartości kubeczka z piwem. Prosto na klapy prezesowskiej marynarki. – Kurwa, jak ja śmierdzę – wycedził i ruchem biblijnego siewcy rzucił marynarę na oparcie fotela. – Zaraz wrócą te wypacykowane gogusie z FIM-u… Jak nie gnojki w szalikach, to makaroniarze. Co za dzień - westchnął. – Żeby to było Bleszno, jutro bym im dosrał. Dostaliby tydzień na zamontowanie pleksi. Jaki tam tydzień… pięć dni by dostali! I kiedy już miał obniżyć deadline do trzech dni, rozległo się pukanie do drzwi.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Wspieram zawsze juniorów, gdy widzę pasję. Dziś nasi pojechali kapitalnie. Nie myślę teraz o IMŚ. Chcę mieć "fun" ze speedwaya. Żużel jest dla mnie pracą, ale także hobby. Rodzina zmieniła moją perspektywę. Chciałbym znowu zostać Mistrzem, jednak najważniejsze, że wróciłem do rywalizacji.
Jason Doyle w Eleven Sports

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43