KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Kościecha RobertNa pewno dziś jest smutek, ale cieszę się z całego sezonu. Myślę, że tak źle nie było z tym prowadzeniem zespołu. Przyjechał do nas Wicemistrz Polski i pokazał, że jeszcze troszkę nam brakuje.
Robert Kościecha

Kraków okazał się szczęśliwy dla reprezentacji Polski do lat 23. W finale Texom European U23 Team Speedway Championship na stadionie w Nowej Hucie ...

Początek rewanżowego starcia ćwierćfinału Metalkas2Ekstraliga był bardzo udany w wykonaniu Łodzian, niespodziewanie to zespół menadżera Jądera ...

Igrzyska się kończą, piłkarska Ekstraklasa na starcie i choć przyznam się, że transmisję z Paryża oglądam wybiórczo... no może wyjątek stanowią ...

Zawody zaplecza kadry juniorów zaplanowano na godz. 16:30. Z powodu wcześniejszych opadów deszczu w Krakowie, do godziny 17 trwały prace nad ...

"Łódzkie pogotowie", "łódzka ośmiornica" to terminy, które niewątpliwie mają negatywne konotacje historyczne, ale każdy wie, o co w nich chodzi. ...

Czasami aż szkoda, że ten żużlowy sezon jest tak krótki, a terminarz tak przeładowany. Przy 6 meczach jednego popołudnia (w tym czterech ...

W środowisku piłkarskim, które jest mi bardzo bliskie, popularne jest powiedzenie “organizacja Stal Mielec”, a dotyczy fatalnej organizacji klubu, ...

Wakacje, luz, trochę zabawy, więc i z kartki papieru można coś poskładać. Może to być nawet i…Żuraw. Można też z kartki papieru zapisanej (w ...

"Osiemnaście lat kładę miliony z całą moją rodziną. W zeszłym roku włożyliśmy trzy miliony sześćset tysięcy złotych, w tym trochę więcej. Ja przed ...
  • ARGED MALESA DZIELNIE BIŁA SIĘ O FINAŁ LIGI, ALE BYDGOSZCZ OBRONIŁA PRZEWAGĘ (wideo, zdjęcia, punktacja)
    ARGED MALESA ...

  • POLSKA PO RAZ CZWARTY MISTRZEM EUROPY DO LAT 23 NA ŻUŻLU!
    POLSKA PO RAZ ...

    Kraków okazał się ...

  • ORZEŁ Z HONOREM ZAKOŃCZYŁ SEZON. ARGED MALESA SZYKUJE SIĘ NA BYDGOSZCZ (relacja, zdjęcia, wideo, punkty)
    ORZEŁ Z ...

    Początek ...

  • SKRZYDLEWSKI UJAWNIA PAPIERY!
    SKRZYDLEWSKI ...

  • FAWORYT Z OSTROWA O KROK OD PÓŁFINAŁU, ORZEŁ PIĘKNIE POWALCZYŁ (zdjęcia, wideo, punktacja)
    FAWORYT Z ...

  • MNÓSTWO EMOCJI I
    MNÓSTWO EMOCJI ...

  • NIESPODZIANKA? CZY JUŻ SENSACJA?
    NIESPODZIANKA? ...

  • PECH PILAN. OSŁABIONA POLONIA ULEGŁA WYRAŹNIE
    PECH PILAN. ...

  • "PYCHA KROCZY ...

  • WYBRZEŻE ZAKOŃCZYŁO FATALNY SEZON. ORZEŁ POJEDZIE Z ARGED MALESĄ (zdjęcia, punktacja)
    WYBRZEŻE ...

  • ZDETRONIZOWAŁ ZMARZLIKA. JANOWSKI PO RAZ TRZECI MISTRZEM POLSKI (wideo, zdjęcia, punktacja)
    ZDETRONIZOWAŁ ...

  • JUNIORZY, SPALONE PULPITY, TRANSFEROWE PLOTKI, CZYLI W POLSKIM ŻUŻLU NA NUDĘ NARZEKAĆ NIE MOŻNA [felieton]
    JUNIORZY, ...

    Igrzyska się ...

  • DERBY WIELKOPOLSKI DLA OSTROWA. ARGED MALESA MISTRZEM RUNDY ZASADNICZEJ (zdjęcia)
    DERBY ...

  • W KRAKOWIE WCIĄŻ POD GÓRKĘ. TURNIEJ ZKJ ZAMIENIŁ SIĘ W 2,5-GODZINNĄ FARSĘ (fotorelacja, wideo)
    W KRAKOWIE ...

    Zawody zaplecza ...

  • ŁÓDZKA TELENOWELA, HYMN, KTÓREGO SIĘ WSTYDZIMY I ŻUŻLOWE FREAK FIGHTY [felieton]
    ŁÓDZKA ...

    "Łódzkie ...

  • ŁOKTAJEW SHOW W BYDGOSZCZY (felieton)
    ŁOKTAJEW SHOW ...

    Czasami aż ...

  • O “MEMICZNOŚCI” POLSKICH KLUBÓW I BRAKU ORGANIZACJI
    O ...

    W środowisku ...

  • LOTEM ŻURAWIA (31): ORIGAMI
    LOTEM ŻURAWIA ...

    Wakacje, luz, ...

  • WALCZYŁ DZIELNIE, DO KOŃCA. ODSZEDŁ ANDRIEJ KUDRIASZOW (1991-2024)
    WALCZYŁ ...

  • "ODDAM DRUŻYNĘ ...

    "Osiemnaście lat ...

smolinski-brummiesKojarzycie tego gościa? Nie? To chyba warto nadrobić zaległości. Martin Smolinski a.k.a. "Smoła" - bo na jego to cześć będzie ten krótki panegiryk - dotychczas znany fanom w Rybniku, kojarzony przez kilka osób w Gnieźnie, bliżej wszakże nieznany polskim księgowym, robi obecnie w Elite League rzeczy straszne. Z rywalami. Korzystając z niskiej średniej Niemca, menadżer Birmingham Phil Morris wyznaczył mu zaszczytną rolę rezerwowego... i się zaczęło. W Coventry chcieli mu rozkręcać silnik. Bo miejscowym nie mieściło się w głowie, że jakiś ogórek z Niemiec w jednym spotkaniu trzy razy wygra z Kasprzakiem, dwa razy z Nichollsem, dwa razy z Harrisem, a na deser pokaże Zengocie jak szybko można puszczać sprzęgło. Wynik: 19+1 w 7 startach. Bilans pojedynków z liderami gospodarzy: 8-0. Fuks? Minęły dwa miesiące. Niemiec nie zwalniał tempa. Dziś przyjechał na niezdobyty dotąd tor Swindon Robins.

Protasiewicz2013A miało być tak pięknie. Stelmet Falubaz, który przecież pojedynkiem z Unią Leszno wjechał wreszcie na właściwe tory, miał jedynie czynić swoją powinność, czyli udowodnić tegoroczną wartość na obiekcie największego rywala. Tymczasem było jedno wielkie upokorzenie, bo trudno to inaczej nazwać. Tak. Gospodarze upokorzyli zielonogórskie gwiazdy. Okazało się, że nie wystarczą nazwiska, a trzeba jeszcze na torze udowodnić ich wartość. Tymczasem gorzowscy średniacy wozili doświadczonych rywali, aż żal było patrzeć. Skoro są doświadczeni zawodnicy, klub jest wzorem marketingu, kibice zapełniają stadion, nie ma problemów finansowych, to czego znowu zabrakło?

WoffiNicki-PragaNaprawdę szkoda nam Artioma Łaguty, Emila Sajfutdinowa i Adriana Miedzińskiego. W każdym innym tygodniu wygraliby nasz ranking w cuglach. Zwłaszcza ten pierwszy, gdyby go cokolwiek takie zabawy obchodziły, musiałby się czuć nieswojo - sięga wyżyn, po raz drugi z rzędu wykręca w lidze komplet... i po raz drugi znajduje się od niego ktoś lepszy. Ale ten szalony Anglik nie pozostawia nam wyboru. "Taitanic", jak ochrzciły go już brytyjskie media, przeżył właśnie najwspanialszy tydzień w swojej karierze. W poniedziałek zdemolował "rywali" w krajowym czempionacie w Wolverhampton (cudzysłów nieprzypadkowo, bo rywali dla niego w UK nie ma), w sobotę po raz pierwszy stanął na najwyższym stopniu podium Grand Prix, a w niedzielę -  nic sobie nie robiąc z tradycyjnego już "syndromu dnia następnego" - poprowadził swoją Spartę do największej sensacji ligowej wiosny. The best week ever. Tajski, tak trzymaj! Jeszcze dwa miesiące i po Wrocławiu ludzie będą chodzić w koszulkach z napisem: "Tor yes dobry, mało gooma".

metanol plakatJitka uwielbiała takie ciepłe sobotnie wieczory. Po ciężkiej harówce, polegającej na cotygodniowym odkurzaniu, szorowaniu okien, gotowaniu na starej kuchence i prasowaniu trwale pożółkłych pod pachami koszul swojego męża, sympatyczna gospodyni domowa mogła wreszcie wyjść na niewielki balkon, zzuć bambosze ze swoich styranych nóg, zaciągnąć się świeżym praskim powietrzem i ukoić uszy szumem pobliskich drzew. Niestety, chwile błogiego spokoju zostały szybko zmącone. Kilka minut po godzinie 19 uszy Jitki brutalnie zaatakował bliżej nieokreślony warkot.

- Zdenek! – zawołała donośnym głosem swojego męża. – Zdenek, chonotu!

Sparta-radoscFunta kłaków warte okazały się nasze prognozy. O kant okrągłego stołu można było rozbić typy wszelakich ekspertów - liga w tym roku jest nieprzewidywalna. Do kwadratu. W Gorzowie przez całe spotkanie to broniący się przed spadkiem gospodarze nadawali ton rywalizacji, a zwycięstwo przypieczętowali już w 11. gonitwie. - Rzeszów, Leszno i Gniezno byli trudniejszymi rywalami od Falubazu - ironizowali wychodzący ze stadionu kibice. W Częstochowie jadące wreszcie w pełnym składzie "Lwy" miały zdmuchnąć z toru gnieźnieński Start, a tymczasem wynik rozstrzygnął się dopiero w biegach nominowanych. Ale sensację dnia sprawiła wrocławska Sparta. Zastanawialiśmy się czy jadący po 6 razy Woffinden, Batchelor i Ljung uchronią wrocławian od losu zgnębionej 60:30 bydgoskiej Polonii. Kibice Unii chyba takich dylematów nie mieli, bo pofatygowało się ich na mecz mniej niż 4 tysiące. A tymczasem chłopcy Barona nic sobie nie robiąc z matematycznych wyliczeń, eksperckich prognoz i typów bukmacherów szybko posłali "Byki" na zieloną trawkę. Gdyby odjąć punkty juniorów (bo Sparta jeździ w lidze w 5-osobowym składzie), wychodzi... 25:46. Nokaut.

StalGorzów-MPPKPrzez ostatni miesiąc, pisząc ligowe zapowiedzi, tuż po zakończeniu kolejnych rund Grand Prix, mogliśmy tylko życzyć sobie (i Wam) porównywalnej dawki emocji. Dziś, dla odmiany, życzymy, aby to liga była ciekawsza. Teoretycznie wiele nie trzeba. W Pradze, na przyczepnym torze, Tomasz Gollob nie istniał, Jarosław Hampel cudem wszedł do półfinału (w którym nie odegrał żadnej roli), mistrz świata Chris Holder chował ze wstydu głowę w dłoniach, a ten, który miał wygrać, Emil Sajfutdinow, w najważniejszym momencie wjechał w taśmę. Taki to był turniej. To co, wszystkie światła na Gorzów? Prezes Robert Dowhan, w konwencji żartu oczywiście, wyraził nadzieję, że Krzysztof Kasprzak poświętuje nieco dłużej. Ale jeszcze pupile prezesa muszą coś pojechać. Bo po Pradze wrażenie jest takie, że nawet ten świętujący Kasprzak, ujęty senatorską troską, zapytałby co najwyżej grzecznie Jonssona i Hampela: "panowie, z której strony was wyprzedzać?".

gp prague 2013Stęskniliście się odrobinę za cyklem Grand Prix? Po bardzo ograniczonej dawce żużla w zeszły weekend – zgadujemy, że tak. Tym razem karuzela zawita do Pragi - miejsca, które wizytowała częściej niż jakiekolwiek inne. Historia rund GP na stadionie Markéta sięga czasów dawniejszych, niż narodziny Heleny Vondráčkovej (no dobra, przesadziliśmy), dzięki czemu jest bogata w wiele interesujących wydarzeń. W oczekiwaniu na dzisiejszy turniej przypomnijmy sobie, co też ciekawego działo się przez ostatnie kilkanaście lat na torze w pięknej stolicy Czech.

Cieślak-Dobrucki-JanowskiGeneralnie nie jest to portal newsowy i bardzo rzadko chce nam się biegać za zawodnikami z dyktafonem. A i zapewne im odpowiadać na nie zawsze wygodne pytania. Czasami jednak nawet z nami - skromnymi blogerami ktoś chce porozmawiać, a i my odkładamy słonecznik na bok. Po rawickiej eliminacji MŚJ w motocrossie zapytaliśmy Tobiasza Musielaka m. in. o to, czy tylko dzięki sezonowi spędzonemu w Rawiczu wyszedł z tych zawodów w jednym kawałku; Patryka Dudka o to, co myśli o komisarzach toru (następnym razem zapytamy tych drugich co myślą o nim) oraz Marka Cieślaka o receptę na zrobienie z pośmiewiska ligi zawodnika na poziomie 12 punktów na mecz. Jeśli naprawdę nie macie nic lepszego do roboty, zapraszamy do lektury.

Hampel-falubaz2013Tym razem nieco później niż zwykle, ale i sprawa tytułu nie była tak oczywista. Wszystko za sprawą kadłubowej kolejki ligowej w Polsce oraz braku rundy Grand Prix. Niewiele było tych jazd, ale słowo się rzekło - wybrać trzeba. Po namyśle naszym Man of The Week drugiego tygodnia maja (6-12.05.) zostaje Jarosław Hampel. "Mały" udanie zainaugurował rozgrywki Elitserien (3,3,3,D,2 przeciw Vargarnie), podczas turnieju w Wolfslake stracił tylko dwa "oczka", za to w lidze w meczu z Unią Leszno wykręcił już komplet. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że od takiego zawodnika wymaga się więcej niż od innych i z pewnością nie były to wyżyny hampelowego talentu, doprawdy jednak trudno było w tym wypadku uznać wyższość bezpośrednich konkurentów: Dennisa Anderssona (za wygrany PGE Marmie mecz ze Spartą i powolne dochodzenie do dawnej formy w Anglii i Szwecji) czy Tobiasza Musielaka (za udaną rawicką el. IMŚJ oraz praktycznie jednoosobową obronę honoru "Byków" na W69). Zatem tytuł wędruje do "Małego", a zasadność wyboru niechaj potwierdzi sam zainteresowany - najlepiej już za dwa dni na praskiej "Markecie".

belle vue aces signNo i mamy pierwszą aferę ledwo co zaczętego sezonu. Co ciekawsze, sprawa - aż trudno w to uwierzyć - wcale nie dotyczy Polski. 29 kwietnia w Manchesterze "Asy" podejmowały Poole Pirates. Prawdziwymi asami okazali się działacze miejscowych, którzy wiedząc już o tym, że dwójka ich liderów utknęła na lotnisku, na dwie godziny przed prezentacją poinformowali o odwołaniu spotkania. Powód standardowy: zły stan toru. Sęk w tym, że po torze spacerowali już w tym czasie rywale. Niektórzy dysponując nawet iPhone'ami. - Ani kropli deszczu! Tu nie ma choćby jednej deszczowej chmury! - grzmiał na twiterze Chris Holder. Miejscowi nie dali za wygraną i wymyślili... awarię rury wodnej biegnącej pod torem. Mecz naturalnie się nie odbył. Z klubowego facebooka pousuwano tylko nieco niewygodnych komentarzy. Dwa dni później, pewne już powtórzenia meczu władze Belle Vue oficjalnie przeprosiły kibiców, sponsorów oraz rywali za "błędną i podjętą w pośpiechu decyzję". Epilog jednak nastąpił. W środę Speedway Control Bureau odjęło asom z Manchesteru 3 punkty, dowaliło 5000 funtów kary i zabroniło kiwnąć palcem bez zgody sędziego przez dwa najbliższe lata. Nie trzeba było komisji śledczej i  półrocznego śledztwa. Wystarczyły zdjęcia oraz relacje uczestników niedoszłej imprezy. Jakby to wyglądało w Polsce?

IMGP0063W niedzielę w Zielonej Górze spotkały się dwie drużyny jadące do tej pory niezgodnie z oczekiwaniami. Stelmet Falubaz miał być jednym z faworytów, a w czterech meczach zgubił już trzy punkty. Z kolei Fogo Unia powinna (teoretycznie oczywiście) walczyć o utrzymanie, a wygrała cztery mecze z rzędu. Dość nieoczekiwanie okazało się więc, że pojedynek stał się meczem na szczycie i to nie ze względu na storpedowanie kolejki przez deszcz. Całe spotkanie toczyło się szybko i sprawnie. Już dawno nie widziałem meczu, który trwał 85 minut. Do tego przysporzył kibicom całkiem sporo emocji i szkoda, że przeglądając prognozy pogody nSport nie zmienił miejsca transmisji meczu o godz. 16.

piesWłókniarz Częstochowa ma piękniejący stadion, jeden z najlepszych torów do walki, DPŚ za pasem, medalowe szanse, trzęsącego światową elitą Sajfutdinowa i... ma problem. A właściwie dwa. Jeden wabi się "Kapsel", drugi, a w zasadzie druga - "Kora". To dwa pieski, owczarki-mieszańce, które od wielu lat pilnowały wiernie stadionu przy ul. Olsztyńskiej, a kiedy starość zaczęła dawać się we znaki, już tylko mieszkały na zapleczu klubowego budynku. Miały swoje kojce, a stadion był ich domem. Na ryk silników dawno się uodporniły. Tacy czworonożni domownicy. W końcu Włókniarz to jedna wielka rodzina. Trzy tygodnie temu pieski ze stadionu zniknęły. - Zdecydowałem, że lepiej im będzie w schronisku - wyjaśnił Gazecie Wyborczej współwłaściciel CKM Artur Sukiennik. - Zainwestowałem pieniądze w worek karmy - pochwalił się nawet, ucinając temat. Sęk w tym, że żadne okoliczne schronisko do dzisiaj ani dwóch psów, ani worka karmy nie widziało.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Kościecha RobertNa pewno dziś jest smutek, ale cieszę się z całego sezonu. Myślę, że tak źle nie było z tym prowadzeniem zespołu. Przyjechał do nas Wicemistrz Polski i pokazał, że jeszcze troszkę nam brakuje.
Robert Kościecha

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 8/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
121
2. Fredrik Lindgren
106
3. Robert Lambert
106
4. Mikkel Michelsen 101
5. Martin Vaculík 95
6. Jack Holder
93
7. Daniel Bewley
84
8. Dominik Kubera
73
9. Leon Madsen 63
10. Szymon Woźniak
51
11. Łotwa duża Andrzej Lebiediew 51
12. Jason Doyle 47
13. flaga niemiec Kai Huckenbeck 46
14. Max Fricke 42
15. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch
30
16. Tai Woffinden 23

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43