KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
- Szczegóły
Ostatni gasi światło
Ostatniego gryzie pies
Ostatni zawsze zostaje w matni
Jesteś ostatni
I nie masz siły biec
Nie widzisz stawki
Gdzie ten ostatni?
Nie warto...
Nie liczy się...
(Strachy Na Lachy – Ostatki – nie widzisz stawki)
- Szczegóły
Lubuskie derby już za nami i spora część kibiców spoza tego województwa, posiadącego dwie niezbyt lubiące się stolice, odetchnęła z ulgą, bo na jakiś czas mają spokój z pompowaniem idiotycznego balona, który nie interesuje nikogo, poza grupą dziwnych ludzi z dziwnego regionu, w którym wiecznie trzeba coś udowadniać. Tym razem w dwumeczu mamy remis i dzięki temu ucichła część krzykaczy, którzy wciąż nie wiedzą czy jest się z czego cieszyć. Będąc mieszkańcem Winnego Grodu sam zaczynam się zastanawiać, czy pisząc cokolwiek na temat tutejszego klubu nie jestem od razu skreślany przez część kibiców, którzy boją się, że za każdym zakrętem czai się na nich kolejny artykuł o Falubazie.
- Szczegóły
Tai Woffinden nie dokończył poniedziałkowego meczu Wolverhampton. Po trzech wyścigach wyniszczony wysiłkiem ostatnich dni obojczyk odmówił posłuszeństwa. Dzień wcześniej w akcie desperacji trener Piotr Baron desygnował Anglika do jazdy w trzech biegach z rzędu. W ostatnim sił już nie wystarczyło. Wrocławska Sparta zasłużenie przegrała w meczu, za którego obejrzenie każdemu kibicowi-kierowcy powinni anulować 3 punkty karne. Teraz, jeśli nie nastąpi cud, spadnie z ligi. W tym samym czasie 500 km dalej inny zawodnik, po pięknym ataku na Chrisa Holdera w ostatnim wyścigu dnia, otrzymał owację na stojąco, zainkasował kilkadziesiąt tysięcy zł, a jego drużyna uciekła ze strefy spadkowej i raczej już do niej nie wróci.
- Szczegóły
Nicki Pedersen stracił około 600 000 zł w wyniku wakacji, jakie zrobił sobie w środku ligowego sezonu. Bardziej od uderzenia po kieszeni zasmuciły go pewnie tylko opadające w tabelach niczym jesienne liście PGE Marma i Vargarna. Medal w GP się oddala, więc trzeba zacząć zarabiać. A mecz z pozbawionym Warda i Miedzińskiego Unibaksem to znakomita okazja. Efekt: 3,3,3,3,3. Rzeszów wraca do gry. Podobnie jak Polonia, która dobitnie pokazała jak słabiutka jest w tym roku Unia Tarnów. W Gnieźnie pomoże już tylko cud. Sparta z kolei po drugiej domowej porażce usadowiła się w foteliku mknącego do I ligi szynobusu, a pasy zapięli im osobiście bracia Pawliccy. Jakie to proste wygrywać we Wrocławiu, prawda? Start i "rura" do mety. Aha, zapomnielibyśmy. Odbyły się jeszcze lubuskie derby. Niestety, niewiele widzieliśmy. Stawiamy jednak tuzin groszaków przeciwko paczce słonecznika, że jutro z tych tumanów kurzu wyłoni się prezes Jankowski i wyjaśni nam obrazowo jak wielkim zwycięstwem Falubazu jest wynik 50:40.
- Szczegóły
Wielkie derby w Zielonej, "małe" we Wrocławiu - a obie potyczki na szklanym ekranie. Falubaz zrobi wszystko, żeby odrobić 10-punktową stratę z Gorzowa. I pewnie mu się to uda. Kiedyś ta drużyna musi zaskoczyć. A przecież porównywać nazwiska, cele i budżety obu klubów, to jak porównywać mortadelę z senatorską. W dodatku wędzoną na wonnym jałowcu. We Wrocławiu Sparta miała wielką szansę przełamać niemoc z domowych meczów przeciwko Stali. Egzamin pierwszy oblała. Pora na drugi termin. Tyle że Unia Leszno w ostatnich latach oklepywała wrocławian z regularnością koziołków z ratusza w stolicy Wielkopolski. Wrocławianie tym razem robią tor po swojemu. Będzie start i pierwszy łuk, ale będzie gorąco. A do tego walka o życie w Bydgoszczy i Gnieźnie, gdzie gospodarze wykorzystają każdą rzecz widzialną i niewidzialną, żeby kolejne mecze nie były już tylko meczami o honor.
- Szczegóły
Kto by się spodziewał, że honor polskich reprezentantów w Grand Prix przez dwa ostatnie turnieje ratował będzie Krzysztof Kasprzak. Ten sam, który jeszcze dwa miesiące temu w Bydgoszczy zaliczył najbardziej kompromitujący występ sezonu, bez podziału na kategorie. Obecnie dużo chętniej w cyklu kompromitują się Jarek i Tomek, którzy w dwóch ostatnich rundach zdobyli łącznie zaledwie 22 punkty. Najwyższa pora na przełamanie, lepszej okazji nie będzie.
- Szczegóły
Pamiętacie taką zabawną sytuację z ubiegłorocznych play-offów na Motoarenie? Unibax jedzie z Unią. Nie ma kontuzjowanego Sullivana, nie ma też za bardzo komu odjechać jedynego brakującego w całej misternej układance startu. W 7. biegu wyjeżdża wstawiony na "plastrona" 17-letni Paweł Przedpełski. Ma dojechać do mety, z młodzieży punkty robić mają utalentowane "Chomiki". Młody torunianin zaiste do mety do jeżdża, tylko... w międzyczasie "strzela" na trasie lidera gości Janusza Kołodzieja. Aplauz w Toruniu, śmiech przed odbiornikami. Niepoprawny, stary lis z tego Cieślaka, w kolejnym biegu obmyślił sobie taktyka.
Jeszcze pół roku i Koldi będzie mógł z dumą opowiadać, że prawie trzy kółka jechał przed Pawłem.
Iversena nominujemy, bo musimy. Gość też jest niepoprawny. Na pomeczowej konferencji we Wrocławiu zaczął opowiadać jak trudne jest seryjne wygrywanie biegów w najlepszej lidze świata. Zmęczył się przy tym, bardziej niż kolejnymi sześcioma "trójkami". Ostatnio jeden wielbiciel talentu podesłał mu na twittera wykaz osiągnięć we wszystkich wyjazdach Ekstraligi. Żebyśmy taki rząd mieli w Warszawie... Doliczyliśmy do piętnastej trójki i daliśmy sobie spokój.
- Szczegóły
Stali czytelnicy moich felietonów (czyli wszyscy trzej) zauważyli zapewne, że skupiam się w nich przede wszystkim na cyklu Grand Prix. Cóż, po pierwsze, od pisania o lidze są inni, po drugie, zmagania o Indywidualne Mistrzostwo Świata grzeją mnie w tym sporcie najbardziej. W związku z tym nasuwa się pytanie – gdzie podział się tekst dotyczący Cardiff? Ano nie podział się nigdzie, bo nie powstał i nie powstanie. Turniej ten wraz z wydarzeniami następnych dni spowodował pojawienie się u mnie corocznego kibicowskiego kryzysu. Na czym polega ów kryzys?
- Szczegóły
Niedzielna kolejka Ekstraligi pod względem sportowym była najlepszą z dotychczasowych. Jeśli ktoś wytypował remis w Lesznie, porażkę Włókniarza, Sparty i Unii Tarnów - gratulujemy. I poprosimy o pocztówkę z Karaibów. Parę ciekawych wypowiedzi dało się też usłyszeć po meczach (mamy nadzieję, że trenerowi Baronowi Komisja Orzekająca siłą rozpędu nie odejmie jednego punktu za tekst o nasłaniu przez Gorzów komisarza). Usłyszeć, albo przeczytać, jak w przypadku jednego gwiazdora z Danii i jednego z Gniezna. Dzieci prosimy o odejście sprzed monitorów.
- Szczegóły
Stacja nSport starała się sprawę przemilczeć, ale sprawa jest. Przed wyścigami nominowanymi meczu Włókniarz - Falubaz na jeden z sektorów gospodarzy wtargnęła grupa pseudokibiców piłkarskiego Rakowa. Po co? Bo w ich chorym pojmowania "obrony honoru" klubowych barw przegonienie kibiców innej częstochowskiej drużyny jest czynem bohaterskim. Kogo przegonili? Takich samych jak oni osiłków? Widać na filmach. Chłopcom, którzy na stadiony żużlowe chcą przenieść zwyczaje rodem z mongolskich pastwisk, pokazujemy wyprostowany środkowy palec. Jest szansa, że ten gest zrozumieją.
Źródło: Radio Jura/YouTube
- Szczegóły
Dzisiaj w zasadzie nie powinno być innych tematów. To, co pokazał 17-letni Paweł Przedpełski z Torunia przyćmiło wszystkie ligowe wydarzenia ledwo co rozpoczętej kolejki. Tej dzisiejszej, poprzedniej, zapewne też dwóch następnych. I nie przyćmiło, a rzuciło o glebę. Akcje juniora Unibaksu będą ozdobą najbliższego tygodnia na wszystkich portalach i kanałach, włącznie z Romantica TV. W Lesznie, ku rozpaczy miejscowych, padł remis; także we Wrocławiu decydował ostatni bieg dnia. Chociaż, kiedy po 10. biegu wynik brzmiał 24:36, mało kto w to wierzył. Spartanie po raz kolejny pokazali charakter. Twierdza Wrocław w końcu jednak padła. Tego dnia wszystko było przeciw wrocławianom, nawet defektująca maszyna startowa. Możemy tylko przeprosić ich kibiców, że wykrakaliśmy rano klindtową katastrofę. Stalowcy mają się z czego cieszyć. Tak słabego Krzysztofa Kasprzaka nikt się we Wrocławiu nie spodziewał. A jednak wygrali i na derby pojadą w komfortowych nastrojach.
- Szczegóły
Nie za wiele było czasu na analizę szans poszczególnych drużyn po zakończeniu sobotnich Best Pairs. Zgubiliśmy gdzieś godzinę i wszystko jakby o takt za późno. Z finałowym wyjściem spod taśmy Rosjan włącznie. No, ale w końcu finał debla i sukces braci Bryanów na mączce Roland Garros dla świata sportu jest ważniejszy, niż nawet najpiękniejszy triumf braci Łagutów. Doczekaliśmy jednak do końca soboty i najważniejsze wiemy: poza szukającym własnego cienia Antonio Lindbaeckiem nikt na Motoarenie niczego nie zgubił, nic sobie nie urwał. Ponoć tylko Jarek Hampel oberwał rzuconym z trybun samolocikiem, ale nic to. Ligo, możesz ruszać! A najciekawiej będzie... hmm, to już ten etap rozgrywek, gdzie każdy pojedynczy mecz dla kibiców walczących drużyn jest najciekawszy. Po wczorajszej decyzji ligowej Temidy wystarczy rzut oka na tabelę.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |