KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Felietony
- Szczegóły
Jest taka akcja, żeby dać piątaka na... Ale o tym za chwilę. Jestem świeżo po lekturze książki Marka Smyły "Asy Żużlowych Torów - Konstanty Pociejkowicz" i tak szukam w swoim archiwum dziennikarskim, co pisałem na temat "Kostka" w 2012 roku: Całą karierę przejeździł w jednym klubie i zawsze mierzył wysoko, mimo że miał niewiele ponad 160 centymetrów wzrostu. Promował w pojedynkę Wrocław lepiej, niż dziś choćby 1000 krasnali. A we Wrocławiu nie ma nawet jego ulicy. Nawet małego ronda jego imienia.
- Szczegóły
Zaledwie ucichł szum z okazji Nawrocki-gate i sezon ogórkowy zaczął doskwierać dziennikarskiej braci, wybuchła kolejna bomba, związana z dwoma polskimi miastami (jednym na wschodzie kraju, drugim na Śląsku) oraz pewnym rosyjskim żużlowcem (z łotewską licencją). Tego nieboraka, co to spożywał nie te substancje, co trzeba, dziennikarze powinni po rękach całować. Pozwolił im przetrwać okres lutowej stagnacji bez konieczności pisania o czasach (słusznie) minionych i stawiania wróżb na sezon przyszły. Wróżb, które, rzecz jasna, niejeden życzliwy chętnie wyciągnie po sezonie, zwłaszcza jeśli się nie sprawdzą.
- Szczegóły
Długo zabierałem się do napisania tego felietonu, ale ileż razy można wchodzić do tej samej rzeki? Podobno tylko raz... No cóż, powyższa myśl najwidoczniej nie dotyczy rzeszowskiego speedwaya w wydaniu ligowym, bo sekcja żużlowa, póki co, trwa i nawet odcina się od Spółki Speedway Stal Rzeszów, o której tyle ostatnimi czasy napisano. Niegdyś w środowisku szkolnym funkcjonowało powiedzenie "z pieca na łeb" i w taki to niechlubny sposób Żurawie pożegnały się z pierwszą i w ogóle jakąkolwiek ligą. Zawód, jaki przeżyli rzeszowscy kibice, ciężko będzie komukolwiek przyćmić, i w tym punkcie Ireneusz Nawrocki długo nie znajdzie konkurencji.
- Szczegóły
Coś wisi w powietrzu. I nie chodzi tylko o smog nad polskimi miastami ani nawet o kłęby żalu wydychane przez stęsknionych za sezonem kibiców żużlowych. W powietrzu nad światem sportu wisi bowiem jakieś poczucie szarości, beznadziei, doprawione bezsennością i czarnymi myślami. Może to ta zima, która konsekwentnie udaje wiosnę, a może jak zwykle przełom lat prowadzi do przewartościowywania życia i wniosków, o których często nie chcielibyśmy mówić głośno.
- Szczegóły
Pamiętacie, w jaki zazwyczaj sposób dokonują się przełomowe zmiany regulaminowe dla polskiego żużla ligowego? Prawie zawsze robi się to "na pałę", gwałtownie, bez żadnych okresów przejściowych, zero-jedynkowo, z zaskoczenia, odgórnie, od ściany do ściany. Przytoczę na tę okoliczność zmiany regulaminowe głównie z końcówki poprzedniej dekady, takie jak niemal całkowite zniesienie limitu obcokrajowców w składach, także na pozycjach juniorskich, co miało miejsce w 2006 roku. Albo nakaz instalowania sztucznego oświetlenia na każdym ze stadionów ekstraligi, wprowadzony z roku na rok, czy nakaz przekształcenia podmiotów ekstraligowych ze stowarzyszeń w spółki akcyjne. O ile kluby jakoś sobie ze wspomnianymi nowinkami poradziły, a zmiany koniec końców szły z duchem czasu i chyba nie wyszły naszej lidze na złe, o tyle najnowszy "genialny" pomysł włodarzy ekstraligi może okazać się nieprawdopodobnym niewypałem.
- Szczegóły
Cytując klasyka – winter is coming! Zima dla większości oznacza kilkumiesięczny odwyk od żużla. Jedni usiądą przez telewizorami, by podziwiać skoki i loty polskich skoczków, inni nadrobią serialowe / filmowe / książkowe / muzyczne (niepotrzebne skreślić) zaległości, a inni zasiądą w fotelach i tak, jak Pan Prezes Krzysztof Mrozek, będą analizowali zapisy Regulaminu Sportu Żużlowego na rok 2019.
- Szczegóły
Mecz IX rundy Nice 1. Ligi Żużlowej z ROW-em Rybnik był naprawdę smakowity! Jeśli chodzi o dawki emocji przyjmowane przeze mnie regularnie przy Wrzesińskiej 25, to przy okazji właśnie tego spotkania była ona największa w całym sezonie. Wracając jednak do tamtego etapu rozgrywek. Dobre wyniki „startowców”, głównie na własnym obiekcie, rozbudziły apetyty sympatyków klubu. Dlaczego? Ano dlatego, że przez stację „Utrzymanie” gnieźnieńska lokomotywa przemknęła niczym TGV, a na horyzoncie coraz wyraźniej było widać stację „Play-offy”. Jednak by dojechać do tego przystanku, wciąż brakowało kilku punktów.
- Szczegóły
Okres transferowy ruszył z kopyta i już wiemy, że Dziki Dzik wrócił do jednej z licznych macierzy, czyli Falubazu. Ciekawe. Zielonogórski klub to jak dotąd jedyny w karierze Nickiego Pedersena, do którego Duńczyk powrócił – i to aż dwukrotnie. Jeździł w nim w roku 2002, a potem w latach 2004-2005. Minęło lat trzynaście, a czy pechowo, czy szczęśliwie, zobaczymy za kilka miesięcy. Na razie skupmy się na opowieści, przerwanej pod koniec feralnego dla Nickiego roku 2012, kiedy czwarte złoto było na wyciągnięcie ręki…
- Szczegóły
Powiedzieć, że zaskoczył mnie odbiór pierwszej części opowieści o tym Nickim Pedersenie, jakiego ja widziałam w ciągu jego przygody w Grand Prix, to jak nic nie powiedzieć. Chyba każdy z nas ma świadomość, jakiej reputacji dorobił się Nicki przez swoich „osiemnaście dzikich lat”. A jednak cała masa komentarzy mówiła przede wszystkim o Nickim-bohaterze, Nickim-prawdziwym żużlowcu, Nickim-legendzie. Będziecie za nim tęsknić w Grand Prix, prawda? Już tęsknicie, chociaż do startu tego odmienionego cyklu, cyklu-bez-Pedersena, zostało jeszcze pół roku.
- Szczegóły
Sezon żużlowy 2018 za nami. Niestety świat jakoś tak pędzi, że kiedy jeszcze na niektórych stadionach pobrzmiewał warkot silników i unosił się przyjemny zapaszek, już na dobre kręciła się plotkarska giełda transferowa. Zamiast podsumowywać ostatni sezon od strony sportowej, dyskusje na forach internetowych zdominowały personalia. Jakoś nie słychać też, aby zbyt wiele osób pochylało się nad regulaminem, który w naszych ligach obowiązuje. Zanim zaproszę naszych czytelników do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i pomysłami, proponuję przyjrzenie się trzem wybranym kwestiom.
- Szczegóły
Od dawna wiedziałam, że gdybym miała napisać tekst publicystyczny o jednym tylko zawodniku, o tym, jak ja widzę go moim babskim okiem, to byłby to tekst poświęcony Nickiemu Pedersenowi. Gdy zaś okazało się, że Nickiemu przyjdzie się pożegnać z cyklem Grand Prix, może tylko na sezon, a może - jak wynikałoby z jego wpisów w mediach społecznościowych - na zawsze, uznałam, że nastał czas, żeby ten felieton o jednym tylko zawodniku stał się faktem.
- Szczegóły
Po 15 latach przerwy żużlowe silniki ponownie zagrały na chorzowskim Stadionie Śląskim. Do "Kotła Czarownic" zawitała ostania runda IME. Wyniki zapewne Państwo znacie, ale nic się nie stanie, jeśli je tutaj przypomnimy. Finałową rundę, z kompletem punktów, wygrał Duńczyk Leon Madsen, pieczętując tym samym zdobycie złotego medalu w całym cyklu. Drugie miejsce zajął Szwed Antonio Lindbaeck, a trzecie, ku ogromnej radości miejscowych, Kacper Woryna. Natomiast na podium całego cyklu, poza wspomnianym Madsenem, stanęli także Jarosław Hampel i Robert Lambert. Ponowne otwarcie Chorzowa na speedway z kilku względów zasługuje na szersze omówienie.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |