KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Felietony
- Szczegóły
Finał IMP 2018, rozegrany w upalną sobotę 4 sierpnia w Lesznie, dostarczył kibicom sporo emocji oraz kontrowersji, które będziemy pamiętać przez kilka najbliższych lat. Mnie, jako gorzowianina, najbardziej zaskoczyła decyzja sędziego Krzysztofa Meyze o wykluczeniu z biegu finałowego Bartosza Zmarzlika. Zaskoczyła i zasmuciła, bo widać było po obrazkach z parku maszyn bezpośrednio po werdykcie, jak wielki był to zawód dla 23-letniego Stalowca. Niemniej nie o niego personalnie tu chodzi, ale o sam fakt, że po raz kolejny rozdanie medalowe w IMP niewiele ma wspólnego z tym, co działo się na torze po rundzie zasadniczej. Problem z nową formułą IMP opisaliśmy szerzej już po finale 2015 (Gorzów) w tekście "Skrótem na żużlowy Ol_IMP", teraz przyszedł czas, by raz poruszone argumenty, których nie musimy powtarzać, poprzeć suchymi statystykami z ostatnich 6 finałów. Sześć lat obowiązywania formuły z barażem i finałowym wyścigiem, to już wystarczająco długi okres, by pokusić się o poważniejszą ocenę nowego formatu IMP.
- Szczegóły
Upalne dni lipca były bardzo dobre dla brytyjskich żużlowców. Craig Cook wreszcie pokazał się ze świetnej strony w Grand Prix, Tai Woffinden zajął w Cardiff drugie miejsce. Nieźle radzą sobie również juniorzy: Dan Bewley znalazł się w finale rozgrywanej w Lesznie rundy IMŚJ, a Robert Lambert walczy o końcowy triumf w tej imprezie. Czy z brytyjskim żużlem jest naprawdę tak dobrze?
- Szczegóły
Jeżeli chodzi o imprezy rangi międzynarodowej, to w tym roku na torze najwięcej działo się na wydrwionym Olimpijskim podczas wydrwionych Speedway of Nations. Mam jednak nieodparte wrażenie, że im mniej interesujące są same wyścigi, tym więcej rzeczy zdarza się poza torem. Szkoda, że nie zawsze są to te rzeczy, których w żużlu pożądam.
- Szczegóły
W piątek 20 lipca w Gorzowie odbył się finał MMPPK 2018. Impreza ta co roku przechodzi do historii praktycznie bez większego echa, niemal kompletnie niezauważona przez szersze spektrum żużlowej publiczności. Tegoroczna edycja, obfitująca w niedociągnięcia organizacyjne, skłoniła mnie jednak do głębszych przemyśleń, nie tylko na temat tego turnieju, ale też wszelkich zawodów juniorskich w Gorzowie w ogóle. Piątkowy finał obnażył bowiem ten problem w sposób dobitny. Coś, na co w domowym zaciszu narzekała garstka kibiców, nagle ujrzało światło dzienne z powodu nieco wyższej frekwencji na ogólnopolskim finale. Wydaje się więc, że to doskonała okazja, by podkreślić, iż najwierniejsi z najwierniejszych fanów Stali mają już dosyć niezwykle specyficznej formuły organizacyjnej zawodów młodzieżowych przy ul. Śląskiej i przydałyby się w tej kwestii jakieś zmiany.
- Szczegóły
Skąd taki tytuł rodem z liryki zwrotu do adresata? Tak napisał właśnie Oliver Berntzon, rewelacja lipcowego dwumeczu Dackarna - Vetlanda w Elitserien (łącznie 18 pkt w obu spotkaniach). I dołączył taki filmik:
- Szczegóły
11 października 2015 r. to jeden z tych dni, który ze swojego żużlowego życia pamiętam wyraźniej. Na torze przy ul. Wrzesińskiej 25 odbywał się wtedy mecz barażowy o jazdę w Nice PLŻ 2016 pomiędzy Łączyńscy Carbon Startem Gniezno a Polonią Piła. Dla tych pierwszych barażowy dwumecz był szansą na uratowanie fatalnego sezonu, dla drugich szansą na krok do przodu po kolejnej zmianie podmiotu odpowiadającego za pilski żużel. Pierwszy mecz tej rywalizacji zakończył się zwycięstwem pilan 50:39. Zmniejszenie przewagi z 15 do 11 punktów w ostatnim biegu wcale nie poprawiło humorów w Pierwszej Stolicy, a wręcz przeciwnie – widmo spadku do II ligi zajrzało w oczy głębiej niż przed pierwszym meczem, bo okazało się, że baraż nie będzie spacerkiem.
- Szczegóły
Nie ma szczęścia Zmarzlik do wyścigów z Pedersenem. Dopiero połowa sezonu (choć w Grand Prix nawet nie 1/3), a to już druga sytuacja po której Duńczyk leży, a wykluczony jest gorzowianin. Tym razem, na szczęście, skutki nie były tak bolesne jak w konsekwencji upadku w meczu Ekstraligi. Po GP w Horsens "Power" zdecydował się skomentować tę sytuację i jazdę rywala. - W taki sposób on [Zmarzlik] jeździ: cały czas bez skrupułów. Prostuje motocykl i wjeżdża w innych. Na szczęście nie opierałem się, bo skończyłbym na bandzie. Kontrolowałem sytuację i upuściłem motocykl. To było całkiem mocne zderzenie, więc miałem szczęście, że w tym miejscu wciąż była dmuchana banda - opisał swoje odczucia dla oficjalnej strony speedwaygp.com.
- Szczegóły
Będzie tak, jak nas straszono – długa lipcowa przerwa faktycznie okaże się długą przerwą od ligowego żużla. I cóż z tego, że w międzyczasie czekają nas dwa turnieje Grand Prix (w tym jeden w absurdalnym terminie), mistrzostwa juniorskie, mistrzostwa europejskie, a poza kontekstem żużlowym: nawet jakiś mundial…
- Szczegóły
Speedway to nie tylko żużel – padło z ust prezesa Ireneusza Nawrockiego podczas prologu rewanżowego meczu z KSM Krosno. Powtórzona myśl Armando Castagny zdominowała przedmeczową konferencję i zaprezentowała wizję szefostwa rzeszowskiego teamu, dotyczącą dalszego rozwoju już nie tylko sportu żużlowego, ale i… produktu? Tak! Produktu pod nazwą Speedway Stal Rzeszów!
- Szczegóły
SoN marnotrawny w końcu za nami. Teraz już można podsumowywać, krytykować, chwalić i zastanawiać się nad przyszłością żużla w Europie i okolicach. Nie żeby większość kibiców nie zajmowała się taką działalnością i przed Żużlami Narodów, i w ich trakcie. Ale cóż – takie zbójeckie prawo kibica, prawda?
- Szczegóły
Tak to już jest w tym naszym żużlu, że bardzo długo czekamy na sezon, a kiedy ten już ruszy, to na nic nie ma czasu. Taki Robert Lambert w sobotę przed północą opuścił wrocławski Stadion Olimpijski po finale Speedway of Nations, a już o 13 musiał znowu przebierać się w kevlar i grzać silniki w dalekim Lublinie. Trochę to smutne, że ci chłopcy, którzy tak pięknie dają z siebie wszystko w walce o światowy prymat, nie mają nawet kiedy nacieszyć się ze zdobytych laurów i zwyczajnie odreagować. Powiedzcie kiedyś fanowi piłki nożnej, że po finale Mundialu futboliści mogliby się szybko ewakuować z miasta - gospodarza i pędzić na klubowy szlagier w Anglii czy Hiszpanii. Nie chodzi mi o klub nocny. Pewnie miałby ów delikwent minę niczym Dudek po ujrzeniu czarnej flagi. Taki już ten żużlowy światek. I jak oni mają nazajutrz powtórzyć te same wyniki w lidze? A przecież tego oczekują kibice. Swoją drogą, to naprawdę ciekawe i wykraczające poza kontekst sportowy - jak to jest, że tak łatwo oczekujemy tak wiele od ludzi znanych, w sytuacjach, w których - gdybyśmy sami się w nich znaleźli - mielibyśmy cały katalog racjonalnych argumentów i wyjaśnień, dlaczego nam nie wyszło. Tymczasem ci znani, oprócz maestrii w swoim fachu, mają te same trzewia, pali ich to samo słońce, męczą podróże, praca, a nawet - o zgrozo - odczuwają też zmęczenie psychiczne. Którego my, rzecz jasna, w naszej pracy nigdy nie doświadczyliśmy. Prawda?
- Szczegóły
Często na początku sezonu mówi się, że po 3. lub 4. kolejce będzie można coś sensownego powiedzieć o szansach poszczególnych drużyn na coś więcej niż tylko spokojna walka o ligowy byt. Co wiemy zatem po rozegraniu połowy spotkań tej fazy? Przede wszystkim to, że wszystkie mecze odbyły się zgodnie z terminem. Niestety, już teraz mamy właściwie wykrystalizowaną czwórkę, która powinna przystąpić do walki o medale, czyli ekipy potrafiące zdobywać punkty także na obcych torach. A co wiemy o Falubazie? Mam wrażenie, że po tych siedmiu występach jeszcze mniej niż przed rozpoczęciem sezonu.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |