KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

wrozka2Kibice nerwowo wyczekują rozstrzygnięcia walki o tytuł DMP, IMŚ (seniorów i nie tylko...). W tym czasie w małym bordowym pokoiku, wypełnionym wonią kadzidła, rozgrzany do czerwoności deflektor nieustannie pracuje, ukazując przyszłość i załatwiając wszystkie sprawy za naszych zapracowanych zawodników. Nie myślicie chyba, że oni sami z siebie tak nas zaskakują doskonałą formą? Pewna kobieta co chwilę odbiera telefony i w trybie pilnym naprawia każdy błąd swoich podopiecznych, nie zapominając o ich codziennych dawkach magicznych napojów, proszków i innych świństw. Po raz kolejny udało mi się dotrzeć do rozmów wróżki Grażyny z żużlowcami. Uwierzcie, nic nie jest tak, jak Wam się wydaje... Strzeżcie się!

Cieślak2016FZGCo prawda jesteśmy już na ostatniej prostej rozgrywek, Falubaz walczy o brązowe medale (i wszystko wskazuje na to, że je zdobędzie), warto jednak wrócić jeszcze do półfinałowego starcia. Pamiętny 29. wyścig dwumeczu z Get Well Toruń dał „Aniołom” upragniony awans do finału. Było dużo emocji, bo wynik cały czas był na styku. Było trochę walki, bo zawodnikom bez dwóch zdań zależało na wygraniu półfinałowej konfrontacji. Ostatecznie lepsi okazali się torunianie i zasłużenie jadą o złoto. Wypada rywalom zielonogórzan pogratulować... i właściwie to mógłby być cały komentarz. Oczywiście pod warunkiem, że tak jak nakazuje nam system rozgrywek, zapominamy o tym wszystkim, co działo się w rundzie zasadniczej. Jeśli jednak pochylimy się nad tym, co miało miejsce przez ostatnie pół roku, to powstaje pytanie, na które trudno znaleźć sensowną odpowiedź: dlaczego Falubaz rządził w lidze, gdy dysponował swoim najsłabszym składem, natomiast przegrał sezon, gdy skład został wzmocniony?

PoloniaPila kibicePlaga, plaga i jeszcze raz plaga. Przyznam, że nigdy czegoś takiego w swoim życiu nie widziałem. Setki czy wręcz tysiące komarów atakowały na stadionie wszystko, co miało w sobie chociaż odrobinę krwi. Jednakże kiedy popatrzyło się na trybuny, to ten widok miał w sobie coś niesamowitego - 4 tysiące ludzi machających czym się da, byle tylko odeprzeć atak skrzydlatych krwiopijców. Trzeba przyznać, że natrętne komarzyska skutecznie zniechęciły do oglądania meczu z KSM Krosno; ostatni raz równie mało frajdy z oglądania żużla miałem chyba w 2003 roku, gdy jako dzieciak widziałem na własne oczy agonię i upadek ówczesnej Polonii. Mimo wszystko, warto było wytrzymać do końca, bo sam mecz, mimo znanego wcześniej zwycięzcy, był całkiem niezły i toczony przy wyjątkowej oprawie.

wrozkaCzy zastanawialiście się kiedyś z kim żużlowcy konsultują wszystkie swoje decyzje? Kto jest odpowiedzialny za każdy, nawet najdrobniejszy szczegół w ich karierach? Dlaczego sprawy układają się tak, a nie inaczej? Udało mi się dotrzeć do zapisków rozmów (oczywiście tajnych) naszych ulubieńców z pewną kobietą, która twierdzi, że kieruje żużlowym światkiem. Jej rezydencją jest mały, bordowy pokój, wypełniony wonią kadzidła. Ona sama siedzi za stołem, na środku którego leży deflektor, ponoć wykazujący właściwości magiczne. Po niedzielnych meczach jej telefon nie milknie, a ona dzielnie wysłuchuje historii napisanych przez żużlowe życie... 

Gajewski Vaculik2016Ponieważ byłem tym, który w felietonie "Lepsze jest wrogiem dobrego" wykrakał problemy Jarka Hampela i "nowego" Falubazu przed półfinałem w Toruniu (potwierdziło się, co wcale mnie nie cieszy), nietaktem byłoby na tym zakończyć. Skoro powiedziało się A, wypada powiedzieć B. Co wiemy po pierwszej odsłonie półfinałowej rywalizacji? Myślę, że wiemy na tyle dużo, by można było pokusić się o prognozę tego, co może stać się w jej drugiej części. O jakimś całościowym podsumowaniu na razie nie może być mowy, bo nic jeszcze nie jest rozstrzygnięte. Póki co bliżej finału są "Anioły", ale 10 pkt. przewagi w żużlowym dwumeczu jest mniej więcej odpowiednikiem prowadzenia 2:0 w 35. min. spotkania piłkarskiego. Niby dużo, ale wciąż za mało, żeby móc być czegokolwiek pewnym. Ogromna radość zielonogórzan po podwójnym triumfie w ostatnim wyścigu nie dziwi, bo ten triumf wciąż daje im uzasadnioną nadzieję na awans do wielkiego finału.

Falubaz proporczykPrzed nami najważniejsze mecze sezonu 2016. Cóż można w tej chwili napisać o Falubazie? Po jeździe, po wynikach, ale także po obrazkach z parkingu, widać, że atmosfera w drużynie jest co najmniej dobra. Warto też podkreślić, że nie jest to efekt chwilowego braku problemów, ale wynik pracy, walki, a przede wszystkim chęci ludzi tworzących tę ekipę. Dwa wyjazdowe zwycięstwa w Rybniku i Tarnowie dały zielonogórzanom pewne miejsce w czwórce, co oznacza, że cel postawiony przed zespołem w fazie zasadniczej został osiągnięty. Kolejne mecze potwierdziły tylko wysoką formę. W play-off cała zabawa zaczyna się właściwie od nowa, więc teraz chodzi już tylko to, żeby cało, zdrowo i w miłej atmosferze do nich dojechać (pamiętajmy o zaangażowaniu żużlowców na innych frontach), a następnie udowodnić swoją wartość w starciach o medale.

Buczkowski 2016Dziś nieco więcej o drugiej ekstraligowej ekipie z kujawsko-pomorskiego, ale jest ku temu powód. Za nami runda zasadnicza, która dla jednych oznacza początek prawdziwej walki, a dla drugich jest synonimem końca sezonu. Do tej drugiej grupy zalicza się GKM Grudziądz, który w ostatniej kolejce wypadł z czołowej czwórki. Mimo tak nieprzyjemnego zwieńczenia sezonu, rok 2016 dla grudziądzan z pewnością należy uznać za pomyślny. Skąd taki progres?

Lampart 2016Ufff…!! Na całe szczęście wakacje od żużla dobiegły końca i na stadion przy ulicy Hetmańskiej powrócił warkot motocykli. Szkoda tylko, że ten dźwięk, będący dla kibiców najwspanialszym utworem, wybrzmiał przedostatnim akordem. Działo się jednak sporo. Gdzieś pomiędzy letnimi wojażami fani rzeszowskiej Stali mogli śledzić pojedynki z Lokomotivem Daugavpils, Wandą Kraków, Włókniarzem CzęstochowaPolonią Bydgoszcz i na koniec, chyba ten budzący najwięcej kibicowskich emocji (a wcześniej także domysłów i spiskowych teorii), czyli rewanżowe derby w Krośnie.

Tarasenko Bydgoszcz2016Niestety, mam smutną wiadomość i chciałbym z góry wszystkich przeprosić. Po napisaniu powyższego tytułu, mam teraz w głowie tylko słowa pewnej gów... znanej piosenki o - jeżeli pamięć mnie nie myli - bardzo podobnej nazwie. Pozostaje mieć nadzieję, że ten fakt nie przeszkodzi mi w skupieniu się i napisaniu niezłego tekstu. A wracając do meritum - czy mogło być jeszcze bliżej do historycznego zwycięstwa pilskiej Polonii w Bydgoszczy? Pewnie, zawsze mógł paść remis. Czy po tym meczu, mimo dobrego wyniku i wywalczonego bonusa, pozostaje niedosyt? Pewnie, i to ogromny.

Zmarzlik KasprzakGet Well Toruń pokonał u siebie Stal Gorzów. Spotkanie chwilami było ostre, a na torze dochodziło do spięć pomiędzy zawodnikami. To jeszcze nic niespotykanego, gdy walczą dwie ekipy z takimi ambicjami, tyle tylko, że większość z tych nerwowych sytuacji generowali gorzowianie, jedni przeciwko drugim. Zaczęło się w biegu 7, gdy Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik z pasją rywalizowali między sobą, co zakończyło się dość ostrym wejście tego pierwszego w juniora Stali. Wówczas obaj uczestnicy zajścia jeszcze w miarę spokojnie zjechali do parkingu, ale powiedzieć, że Zmarzlik był zły na swojego starszego kolegę... to jakby nic nie powiedzieć. Można za to pochwalić młodzieżowca z Gorzowa za iście stalowe nerwy. I na torze, i przed telewizyjną kamerą.

King Danny GB2016Jeszcze nigdy w tym sezonie żaden mecz w Pile nie był tak blisko odwołania, jak ten z Wandą Instal Kraków. Szczerze mówiąc, byłem nieco zszokowany zmieniającą się pogodą, bo gdy wyjeżdżałem z domu świeciło słońce i było 30 stopni, a na stadionie (ledwie 5 km dalej)... ulewa. I padało tak, z przerwami, jeszcze ze dwa czy trzy razy. Jak powiedziałby Dariusz Szpakowski: "masakracja". Wielkie ukłony dla pilskiego klubu za świetnie przygotowany tor, którego opady nie zrujnowały, a jeszcze większe dla służb porządkowych za kapitalną robotę przy usuwaniu wody. Uhonorowaliśmy już na naszym fanpage'u tych umorusanych od stóp do głów chłopaków, którzy uwijali się jak w ukropie, byle tylko doprowadzić tor do stanu używalności. Na marginesie, aż szkoda, że nikt nie zadzwonił po Zygmunta Chajzera - mógłby wreszcie zademonstrować na żywo rewelacyjne właściwości swoich proszków do prania.

rzasa wojdyloMówi się trudno, ale raz na jakiś czas każdą żużlową brać dopada niemiłosiernie dłużący się antrakt, przejawiający się przykrą dla każdego kibica ciszą na domowym torze. Dobrze, że w tak zwanym międzyczasie rzeszowska młodzież troszkę pojeździła, chociaż z uwagi na ilość "biegookrążeń" przypadających na zawodnika, to słowo "pojeździła" nabiera nieco innego wymiaru. W każdym razie emocje były. No i to pytanie (niekiedy retoryczne): dojedzie? nie dojedzie…?

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43