KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Felietony
- Szczegóły
Pogoda fanów speedwaya nie rozpieszcza. Mecze odwoływane, mecze przekładane - i tak, w poszukiwaniu żużlowych emocji, wylądowałem w Opolu. Cel: ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Rzeczywistość opolskiego żużla, może trochę uboższa od tej ekstraligowej, bardzo mnie ujęła. Jest też pewien element miły sercu każdego torunianina. Sam stadion Kolejarza, przynajmniej na pierwszy rzut oka, przypomina uboższą wersję nieistniejącego już starego obiektu Apatora przy ul. Broniewskiego.
- Szczegóły
Mamy za sobą dwie ekstraligowe kolejki, a raczej dwa terminy, w których mecze powinny zostać rozegrane. Falubaz traktować może niedzielny mecz jako przysłowiowe pierwsze koty (czy raczej myszy) za płoty. Liczę na to, że porażka w Toruniu posłuży jako materiał do przemyśleń i poprawienia elementów wymagających modyfikacji. Przy okazji można się trochę pośmiać czytając opinie dotyczące tegorocznych spadków i awansów, bo takie rzeczy też da się tu i ówdzie znaleźć. Póki co są trzy drużyny bez porażki, przy czym Betard Sparta Wrocław i ROW Rybnik tylko dlatego, że nie odjechały jeszcze żadnego meczu. Te dwie ekipy miałem nadzieję zobaczyć w akcji na żywo, ale meczu nie rozegrano. Powrócę do tego tematu później, bo wydaje mi się, że warto trochę pochylić się zarówno nad samą decyzją, jak i przygotowaniem klubów do sezonu w aktualnych okolicznościach przyrody.
- Szczegóły
Po wyjazdowym meczu pilskiej Polonii z krośnieńskimi "Wilkami" można napisać tylko jedno: nareszcie! Nareszcie ten nieprzyjazny (jak dotąd) dla pilan tor, został odczarowany i to w niezwykle efektowny sposób. Przez ostatnie lata żużlowcy z Grodu Staszica jeździli na Podkarpacie jak na ścięcie, a szczytem marzeń (który notabene i tak okazywał się nieosiągalny) było dobicie do 40 puntków. Czasy się jednak zmieniły i tym razem to będąca w gazie Polonia była faworytem tego pojedynku. Prognozy spełniły się w 100 procentach i trzecia w historii, a pierwsza od 2011 roku, wygrana w Krośnie stała się faktem. Można powiedzieć, że poloniści przybyli na stadion przy ul. Legionów pewni siebie, zobaczyli odpowiadającą im zbitą nawierzchnię, a późnej bezproblemowo zwyciężyli 49:29. I gdyby nie znienawidzony ostatnio na żużlowych stadionach gość, czyli deszcz, przez który zawody zakończono po 13 biegach, to zwycięstwo zapewne byłoby jeszcze bardziej okazałe.
- Szczegóły
Wiecie jaka sytuacja jest najgorsza w życiu każdego dziecka? Kiedy ma przed sobą zdjęcie pięknego tortu, który mama miała upiec na urodziny, po czym okazuje się, że podczas wypieku piekarnik kompletnie się popsuł i zamiast całej góry słodkości, pozostało tylko jedno piętro biszkoptu. Ten tort to oczywiście pierwsza kolejka Ekstraligi, piekarnik to warunki atmosferyczne, a biszkopt to symbol pojedynków drużyn z Leszna i Gorzowa oraz z Grudziądza i Tarnowa. Choć nie wiem czy z dzisiejszej perspektywy, obie ekstraligowe Unie nie wolałyby ulewy nad arenami swych inauguracyjnych pojedynków... Podobnie było zresztą - oprócz Piły - na wszystkich polskich stadionach PLŻ, a w Częstochowie żużlowe motocykle zawarczały jedynie... pod Sanktuarium Jasnogórskim.
- Szczegóły
To miał być mecz na szczycie, wyrównane starcie i hit 3. kolejki Nice PLŻ. Już na wstępie śmiało można stwierdzić, że pilsko - gdańska potyczka w pełni potwierdziła przedmeczowe prognozy, dostarczając sporej dawki emocji. Po sierpniowym incydencie (spalenie szalika Polonii przez kilku gdańskich "kibiców" plus pomeczowe burdy) każde spotkanie pomiędzy Polonią a Wybrzeżem ma swoje podteksty i elektryzuje publiczność po obu stronach barykady. Niedzielny mecz był postrzegany również jako rewanż za ubiegłoroczny finał II ligi, pewnie wygrany przez gdańszczan. Mimo fatalnej pogody i dojmującego zimna, wypełniony po brzegi stadion oraz mocna (i dobrze się zachowująca) grupa kibiców z Gdańska, mogła obserwować, jak Polonia dokonuje zemsty za wrześniowy dwumecz, wygrywając ostatecznie 49:41.
- Szczegóły
XIII Memoriał Edwarda Jancarza przeszedł do historii. Gorzowscy fani speedwaya czekali na tę imprezę 7 długich lat. To co prawda krócej, niż przerwa w startach ligowych Jacka Golloba, jednak zdaniem wielu - stanowczo za długo. Gdzie szacunek do największej legendy Stali? Są miliony z miasta na Grand Prix, ale zapomina się o lokalnym bohaterze? To zawsze była udana impreza - argumentowano. Ireneusz Maciej Zmora wsłuchał się w głosy środowiska i zaryzykował. Organizujemy memoriał! Zaryzykował, bo coraz mniej popularne towarzyskie turnieje indywidualne przechodzą fazę schyłkową i nie cieszą się "wysoką stopą zwrotu". Dziś można jednak śmiało przyznać: warto było podjąć te ryzyko, a imprezę należy zaliczyć do udanych. Włodarze Stali wycisnęli z niej (na chwałę Jancarza) chyba maksimum, ile się dało. Tym bardziej, że również karnetowcy musieli kupić wejściówki.
- Szczegóły
Proszę Państwa! Żeby tak od razu z grubej rury?! Zaraz tam: wstyd, blamaż, brak woli walki i kompromitacja na całą ligę... Trochę fikcji literackiej, stanowiącej znaczący wkład w rozwój żużlowej literatury (tak mi się przynajmniej wydaje), jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Pewnych wydarzeń zwyczajnie nie da się skomentować inaczej, a śmiech to przecież zdrowie. A było to tak…
- Szczegóły
Nowa formuła, stare zasady i zawodnicy z najwyższej półki - to oferta Best Pairs 2016 dla kibiców. Oferta, która na MotoArenie obroniła się jakością rywalizacji i ilością emocji. Tych nie brakowało do ostatnich metrów, czego najlepszym potwierdzeniem był wyścig finałowy, "zwycięsko zremisowany" przez faworytów miejscowych, Hancocka i Holdera (defekt Martina Vaculíka odebrał triumf parze Boll Team). Emocje zatem były, choć do szóstego wyścigu wydawało się, że o jakiekolwiek "mijanki" na MotoArenie będzie trudno. Przed polaniem toru wyścigi rozstrzygały się na pierwszym łuku - kto go lepiej rozegrał, ten cieszył się z wygranej.
- Szczegóły
Wszystko zaczęło się w przededniu meczu inaugurującego ligowe zmagania. Komplet pasażerów mojego pojazdu przez aklamację zadecydował o wydłużeniu trasy przejazdu i uroczystym pokonaniu odcinka rzeszowskich ulic przebiegającego (a jakże!) obok stadionu żużlowego, zwanego przy okazji miejskim. Słoneczny dzień sprzyjał wiosennym spacerom, co potwierdzała dość liczna grupa osób obserwujących przedpołudniowy trening. Głód żużla może przecież zaspokoić jedynie widok zawodników pokonujących okrążenie za okrążeniem i ten specyficzny zapach. Nareszcie warkot motocykli! Jeszcze trzeba wytrzymać ten jeden dzień!
- Szczegóły
To był pogrom, absolutna deklasacja, brutalna masakra. Polonia Piła wygrała z Włókniarzem Częstochowa 61:29, i o ile sama wygrana gospodarzy niespodzianką nie jest, to jej rozmiary zaskoczyły nawet pilskich kibiców. Przed meczem sami pisaliśmy, że jest sporo niewiadomych, bo to początek sezonu, że ciężko wskazać wyraźnego faworyta, że mecz zapowiada się na niezwykle wyrównany... teraz, przypominając sobie to ostatnie stwierdzenie, można się jedynie głośno zaśmiać. Bez wątpienia jednak była to godna inauguracja Nice PLŻ, której rangę podkreśliła transmisja telewizyjna, uświetnił nadkomplet widzów na trybunach (obecni byli również w sporej grupie fani Włókniarza) oraz - pomimo jednostronnego wyniku - naprawdę świetne ściganie.
- Szczegóły
Już tylko godziny dzielą nas od powrotu ligowego żużla. W tym roku to właśnie Pile przypadnie zaszczyt wystrzelenia pierwszej taśmy w górę, a co za tym idzie oficjalnej inauguracji sezonu 2016. To, co jeszcze w październiku czy listopadzie wydawało się totalną abstrakcją, w końcu staje się rzeczywistością. Nareszcie będzie można bezkarnie i nałogowo zaciągać się zapachem spalonego metanolu, czując przy tym przyjemne ciepło po lewej stronie klatki piersiowej. Czeka na nas dużo meczów i - miejmy nadzieję - jeszcze więcej zdrowych emocji. Powrót rozgrywek ligowych ważny jest z wielu względów, w tym także ekonomicznych - np. producenci słonecznika datę 28 marca mają pewnie podkreśloną najgrubszym i najbardziej jaskrawym pisakiem już od bardzo dawna.
- Szczegóły
Chociaż zima przypomina bardziej późną jesień, to jednak póki co nie widać końca tej niezbyt przyjemnej aury. Prognozy długoterminowe raczej optymizmem nie napawają, a przecież już 12 marca ma się odbyć turniej otwierający żużlowy sezon na kontynencie. Nie mam wątpliwości, że organizatorzy w Wittstock znają się na rzeczy (pierwsze treningi miały miejsce pod koniec lutego), ale z warunkami atmosferycznymi trudno wygrać. Nasze krajowe rozgrywki ruszą tradycyjnie w wielkanocny poniedziałek i wypada mieć nadzieję, że do tego czasu aura umożliwi walkę na torze. W Zielonej Górze obserwujemy obecnie walkę specyficzną - walczy ze sobą dwóch sponsorów klubu. Ale o tym w drugiej części tekstu.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |